Kreatywnie i bardzo pomysłowo: zamienił wgniecenie w drzwiach samochodu, w małe dzieło sztuki
Ludzie to bardzo zaradne istoty, które potrafią poradzić sobie w skrajnych sytuacjach. Dobrze to rozumie, pochodzący z Ałtaju, mężczyzna, który miał stłuczkę. Jak na każdego fana motoryzacji przystało, była to dla niego osobista porażka, ale nie miał zamiaru się poddawać. Wcale nie oddał samochodu do warsztatu, a postanowił rozwiązać problem zupełnie sam. W jaki sposób chciał odzyskać dawny urok pojazdu?
W rękę chwycił pisak i brzydkie wgniecenie przykrył bardzo oryginalnym wzorem.
Zamiast oddać samochód w profesjonalne ręce kogoś z warsztatu, wolał nanieść na auto finezyjny wzór.
Na bocznych drzwiach pojawiła się precyzyjna mapa regionu, która przykuwa uwagę i nie ma osoby, która nie zatrzymałaby się, aby podziwiać dzieło mężczyzny.
Czy ktoś zdecydowałby się na coś takiego? Czy wolelibyście naprawić auto w warsztacie?