×

Pierwsza reakcja mojego męża na wiadomość, że nasze dziecko urodzi się bez rączek

Historia tego małżeństwa sprawia, że łzy pojawiają się w kącikach oczu. Ich niezwykłe maleństwo zmieniło ich świat.

Nic nie zapowiadało takiej sytuacji

Początkowo u Vanessy wszystko przebiegało w porządku. Na pierwszych zdjęciach USG nie było nic zaskakującego, nie licząc wyjątkowej pozycji maluszka w brzuchu mamy. Wspólnie z mężem mieli już kilkuletnią córeczkę i nie było z nią żadnych problemów. Wszystko zmieniło się dramatycznie, gdy w 19. tygodniu ciąży udała się na badanie USG wspólnie z rodzicami. 

Początkowo lekarz, który prowadził badanie zauważył, że dziewczynka będzie miała rozczepioną wargę. To zaczęło budzić niepokój kobiety. Następnie zdiagnozował deformację kości udowych oraz prawdopodobne problemy z sercem. To niestety nie był koniec smutnych wiadomości. Okazało się, że dziecko urodzi się… bez rączek.

Najtrudniejsza rozmowa przez telefon

Kobietę pocieszali rodzice, a jej ojciec powiedział, że maleńka Iva będzie wielką radością i lekcją dla nich. Najgorszy był jednak telefon do męża i poinformowanie go o tym wszystkim.

Mężczyzna pracował dla ojca Vanessy i ten zaoferował się, że odbierze jej męża wcześniej z pracy. Dostanie też kilka dni wolnego. Kobieta nie pamięta przebiegu rozmowy, ale wspomina, że jej partner bardzo ciężko przyjął tę informację. Zapytał zdziwiony: „co?! nie ma rąk?!” Nie załamał się jednak.

Lekarz zalecił rozwiązanie

Jej lekarz prowadzący, gdy dowiedział się o niepełnosprawności maleństwa, zaproponował Vanessie „rozwiązanie” – aborcję. To nie wpłynęło pozytywnie na kobietę i przysporzyło jej kolejnych cierpień:

Czułam się okropnie, gdy lekarze mówili mi, że to już koniec. Że jej życie nie było opłacalne, że straciliśmy wszelką nadzieję na zabranie dziecka do domu. Byłam w szoku, kiedy lekarz zasugerował, że mamy zakończyć jej życie.

Kobieta była załamana. Lekarze nie dawali szans jej córeczce a ona sama nie wiedziała co zrobić. Mąż jednak spojrzał jej w oczy i powiedział:

Zrobię wszystko, co muszę, aby się nią zaopiekować. Zbuduję wszystko. Chcę ją. Zrobię wszystko, co trzeba. Zajmę się nią do końca życia.

I wtedy była już pewna. Wiedziała, jaką podejmie decyzję.

Wsparcie męża

Pomimo ciężkiego przyjęcia wiadomości o niepełnosprawności małej córeczki, mąż Vanessy stanął na wysokości zadania. Cały czas wspierać swoją ukochaną i podzielał jej troski. Zadawała jemu i sobie pytanie, dlaczego tak się stało.

Uświadomiła sobie, że tak właśnie powinno być, że została wybrana, aby zostać mamą tej kruszynki i dać jej szczęście. Przyjęła na siebie to brzemię, a jej mąż pomógł jej w najgorszych momentach słabości.

Ivy zaskoczyła wszystkich, pojawiając się na świecie cztery tygodnie wcześniej

Jej mama zrozumiała wtedy jedno:

Ona po prostu nie mogła się doczekać, aby wyjść do świata. A może wiedziała, że ​​jej tu potrzebuję, trzeba ją uspokoić, że wszystko będzie dobrze, wreszcie w moich ramionach. W chwili, gdy ją urodziłam i trzymałam w ramionach, poczułem ogrom spokoju. A kiedy otworzyła oczy i spojrzała na mnie po raz pierwszy, wiedziałam, że dokonałam właściwego wyboru

Gdy rodzice zobaczyli maleństwo, zakochali się w niej. Dziewczynka jest olbrzymią radością dla całej rodziny, pomimo strachu i niepewności, jakie towarzyszyło jej mamie oraz tacie. Dziecko urodziło się bez rączek, ale z ogromną ilością miłości wszystkich bliskich.

Pomimo trudności, jakie ich czekają w przyszłości rodzice Ivy nie boją się. Wiedzą, że podjęli słuszną decyzję i są z niej dumni

Źródła: thestir.cafemom.com,
Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Imgur

Może Cię zainteresować