Leżał porzucony na poboczu. Przechodnie od razu zauważyli, że jest chory

Jakim trzeba być człowiekiem albo jak zdesperowanym trzeba być, aby porzucić własne dziecko? Niestety, takich przypadków na całym świecie jest bardzo dużo. O jednym z Chin przeczytacie za chwilę.

Dziecko leżało na skraju drogi

31 lipca przy ulicy Huiwu w mieście Huixian w prowincji Henan ktoś porzucił około rocznego chłopca. Malec leżał na poboczu na rozścielonej kołderce, a w rękach trzymał butelkę z mlekiem. Okoliczni mieszkańcy, gdy tylko go zauważyli, wezwali pomoc. Widzieli, że dziecko nie jest zdrowe i być może potrzebuje natychmiastowej pomocy.

Chłopiec jest chory

Jak się później okazało, malec cierpi na porażenie mózgowe. Został przewieziony do Huixian Hospital of Traditional Chinese Medicine. Tam otrzymał opiekę i pierwszą pomoc. Wiele wskazuje na to, że rodzice porzucili go, ponieważ jest nieuleczalnie chory. Dziecko nie może samo chodzić, a kontakt z nim jest znacznie utrudniony. Wiadomo także, że malec był zadbany i nie miał żadnych obrażeń fizycznych.

Policja szuka jego rodziców

Po krótkim pobycie w szpitalu chłopiec trafi do Huixian Children’s Welfare Institute, gdzie otrzyma opiekę. Będzie tam przebywał do czasu rozwiązania dochodzenia. Aktualnie policja wciąż poszukuje jego rodziców.