×

Syn księdza opowiedział swoją historię. „To nie jest ojciec – to PRODUCENT”

Kilka dni temu na YouTubie pojawił się film „Dziecko księdza”. Swoją historię opowiedział w nim mężczyzna, który po 45 latach dowiedział się, że jego ojcem jest ksiądz. Przez prawie większość swojego życia był oszukiwany przez matkę i rodzinę.

Dziecko księdza zabiera głos

Tomasz Kucharski nie miał pojęcia, że jego ojcem jest duchowny. Przez lata rodzina wmawiała mu, że jest synem innego mężczyzny. W wywiadzie z Klaudiuszem Michalskim opowiedział o swoich przejściach związanych z udowodnieniem, kto jest jego ojcem.

Dziennikarz trafił na historię Tomasza i postanowił zaprosić go na wywiad do Warszawy. Na co dzień 50-latek mieszka w Niemczech. Michalski chciał porozmawiać z Tomaszem, żeby zwrócić uwagę na kolejny istotny problem Kościoła. Dzieci księży to drugi po pedofilii temat tabu.

Ksiądz nie miał dobrej opinii

Ksiądz, który jest ojcem Tomasza, poznał jego matkę, kiedy pracował w parafii pw. św. Józefa przy kościele św. Jana w Stargardzie. Kapłan nie miał tam dobrej opinii. Mieszkańcy zapamiętali go jako pijaka, w dodatku wszyscy mówili głośno o tym, że „ma babkę”.

Ze swoim biologicznym ojcem Tomasz spotkał się dwa razy. Najpierw jako 14-latek – wtedy poznał go jako przyjaciela rodziny. Później spotkał go jeszcze w 1989 roku. Wtedy nadal nie wiedział i nawet nie podejrzewał, z kim naprawdę miał do czynienia.

Dziecko księdza – proces o uznanie ojcostwa trwał latami

Tomasz zaczął w wieku 30-lat podejrzewać, że kapłan może być jego ojcem. Jednak ile razy próbował pytać o to kogoś z rodziny, wszyscy zaprzeczali. Mężczyzna był oszukiwany aż do 2013 roku. Wtedy napisał kolejny raz do księdza, chcąc wyjaśnić całą sytuację. Kapłan zrobił wszystko, żeby powstrzymać Tomasza, ale ten nie dał za wygraną.

Ostatecznie matka Tomasza przyznała się do 4-letniego związku z kapłanem i zgodziła się na zeznania przed sądem. W końcu po 4 latach procesu i badaniach genetycznych, Tomaszowi udało się udowodnić, że ksiądz jest jego biologicznym ojcem.

Nie chce nazywać go ojcem

Całe doświadczenie było bardzo trudne dla Tomasza. Mężczyzna unika nawet nazywania kapłana ojcem:

To nie jest ojciec – to producent. To jest ktoś, kto mnie wyprodukował, kto mnie spłodził. To nie jest ktoś, kogo nazwałbym moim ojcem.

Historię Tomasza Kucharskiego można obejrzeć w serwisie YouTube. Film w kilka dni obejrzało blisko pół miliona widzów.

Może Cię zainteresować