×

Urodził się bez rąk i nóg. Dzisiaj ma zaledwie 3 latka, a już „stawia pierwsze kroczki”

Narodziny dziecka to bez wątpienia najpiękniejszy moment w życiu każdej kochającej się pary. Niezależnie od płci malucha, przyszli rodzice od samego początku planują wszystko oczyma wyobraźni.

Tak samo było w przypadku Katie Whiddon, która z niecierpliwością oczekiwała na wyniki badań USG swojego 18-tygodniowego synka. Jej oczy zalały się łzami, kiedy lekarz jednoznacznie powiedział, że jej maleństwo urodzi się… bez części rąk i nóg.

Kobieta nigdy nie brała pod uwagę, że jej nowo narodzony syn może mieć w życiu problemy z wykonywaniem nawet najprostszych czynności, nie biorąc już pod uwagę jazdy na rowerze czy gry w piłkę z przyjaciółmi.

Załamana kobieta początkowo nie chciała przyjąć do wiadomości tego, co przekazał jej lekarz. Nie chciała, by jej dziecko cierpiało.
Nie wiedziała, czy będzie w stanie się nim odpowiednio zaopiekować, dlatego zaczęła rozważać aborcję. Cały czas modliła się, by wszystko okazało tylko złym snem.

Po rozmowie z siostrą, postanowiła zrezygnować z aborcji. To dzięki niej dowiedziała się, że będzie mogła liczyć na pełne wsparcie ze strony najbliższych.

Katie Whiddon/Facebook

Katie Whiddon/Facebook

Choć wiedziała, że będzie ciężko, cieszyła się na myśl o zostaniu mamą. Tak też się stało…

Kiedy miał zaledwie 2 miesiące, kazałam mu leżeć na łóżku… Widziałam kątem oka, gdy uderzał swoimi krótkimi ramionkami w zabawki. Zaczęłam płakać. Byłam wtedy niesamowicie szczęśliwa, że go mam.

Trzy lata minęły bardzo szybko, a jej synek Camden radzi sobie bardzo dobrze. Podjął już nawet próbę chodzenia, czego efekt możecie zobaczyć na poniższym nagraniu. Trzeba przyznać, że radzi sobie rewelacyjnie!

Wiem, że większość ludzi patrzy na Camdena i myśli jakie to biedne dziecko. Możesz nazwać to matczyną intuicją, ale czuję, że mój syn będzie bardzo inspirującym mówcą motywacyjnym. Wierzę, że w przyszłości może mieć wiele do powiedzenia, a wokół niego będzie pełno ludzi, którzy będą chcieli go słuchać.

Katie jest dzisiaj niezwykle wdzięczna, że dała swojemu synowi szansę. Każdy ma prawo do życia bez względu na to, jaki się urodzi.

Może Cię zainteresować