Nauczycielka ze szkoły specjalnej zaprosiła swoich podopiecznych z zespołem Downa na swój ślub
Kinsey French jest nauczycielką w szkole specjalnej w Kentucky. Jej podopiecznymi są dzieci z zespołem Downa. Dla nich kobieta jest jedną z najważniejszych osób w życiu. Ufają jej i wiedzą, że w pracy daje z siebie wszystko.
Gdy Kisney zaręczyła się z chłopakiem, nie wyobrażała sobie, że mogłaby o tym nie powiedzieć swoim podopiecznym. Są dla niej przecież jak rodzina! Miała już wtedy w głowie pewien plan, który chciała zrealizować w dniu swojego ślubu.
Dla Kinsey jasne było, że dzieci muszą pojawić się na jej ślubie. Jest z nich bardzo dumna i chciała się nimi pochwalić!
Kiedy mali goście pojawili się na przyjęciu, nie mogli przestać się uśmiechać. Było ich wszędzie pełno i ciekawiło ich wszystko to, co dzieje się wokół Kinsey.
W odświętnych ubraniach wyglądali tak ładnie!
Dziewczynki ubrane były w piękne sukienki, a we włosach miały kwiaty. Chłopcy mieli najważniejsze zadanie: musieli zanieść do ołtarza obrączki.
Świetnie dali sobie radę, a wyglądali tak uroczo, że skupili na sobie uwagę wszystkich gości.
Kinsey nie zastanawiała się nad tym, czy komuś z gości jej pomysł z zaproszeniem dzieci nie przypadnie do gustu, ponieważ ta gromadka jest dla niej jak rodzina i nie wyobrażała sobie, że mogłoby ich zabraknąć.
Dla podopiecznych udział w ślubie był ogromnym przeżyciem i cieszyli się, że mogą towarzyszyć swojej ukochanej nauczycielce w tak ważnym dniu.
I choć pod koniec dnia byli bardzo zmęczeni, rozpierała ich duma, że mogą uczestniczyć w czymś tak ważnym.
Kinsey przez to, że tak zżyła się ze swoimi wychowankami nie wyobrażała sobie, że mogłoby ich zabraknąć w najważniejszym dniu jej życia. Przepiękne zdjęcia, upamiętniające te chwile, wykonał zdolny Thomas Lang.