Dyrektor szpitala zmarł na Covid-19. „To nie fikcja, o czym przypominamy”
Dyrektor szpitala zmarł na COVID-19. Znajomi żegnają go ze smutkiem, jednocześnie przypominając, by nie lekceważyć zagrożenia.
Straty wśród personelu medycznego
Personel szpitali od początku pandemii walczy na pierwszej linii frontu i ponosi dotkliwe straty. Na Covid-19 umierają ratownicy medyczni, lekarze i pielęgniarki. Tylko w listopadzie Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych poinformował o śmierci siedmiu pielęgniarek.
Ostatnio ochrona zdrowia przeżyła kolejny cios. 31 grudnia 2020 r. zmarł dyrektor szpitala w Nowym Dworze Gdańskim. Miał zaledwie 64 lata. Jak poinformowało starostwo powiatowe na swoim oficjalnym profilu na Facebooku:
Dotarła do nas bardzo przykra wiadomość. W czwartek (31 grudnia 2020 r.) zmarł Bogdan Kułakowski, wieloletni radny miejski, członek Zarządu Powiatu Malborskiego i dyrektor szpitala w Nowym Dworze Gdańskim. Miał 64 lata. Rodzinie i najbliższym składamy wyrazy współczucia [*]
Dyrektor szpitala zmarł na Covid-19
Dyrektora szpitala pożegnali pracownicy nowodworskiego sanepidu w oficjalnym wpisie w mediach społecznościowych:
Wiadomość o śmierci Bogdana Kułakowskiego, dyrektora szpitala w Nowym Dworze Gdańskim niesie wielki smutek i niedowierzanie. Covid to nie fikcja, o czym cały czas przypominamy. Pan Dyrektor Kułakowski dał się nam poznać jako bardzo życzliwy, zawsze gotowy do pomocy sąsiad naszej stacji, także po prostu miły i dobry człowiek. Tyle razy widzieliśmy go przez okno, jak obładowany gadżetami pakował się do auta i jechał do ludzi, do mieszkańców. Już nie zdążymy tego okna otworzyć i się przywitać. Cześć Jego pamięci!
Dyrektor Bogdan Kułakowski był zakażony koronawirusem. Niestety przegrał z Covid-19. Personel szpitala pożegnał go pełen smutku i żalu. 64-letni dyrektor był powszechnie lubiany i szanowany:
Z głębokim bólem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pana Bogdana Kułakowskiego, Dyrektora Naszego Szpitala. Odszedł od nas człowiek zasłużony o wielkim sercu, otwarty na potrzeby innych ludzi…