×

Dymisja ministra Szumowskiego. „Każdy ma jakieś granice ludzkiej wytrzymałości”

O tym, jak mocno jesteśmy podzieleni, świadczą komentarze po rezygnacji szefa resortu zdrowia. A te, od lewa do prawa, są skrajnie różne. Od pochwał i słów uznania, po bardzo poważne oskarżenia. Jedno jest pewne: dymisja ministra Szumowskiego wzbudziła ogromne emocje.

Zaczęło się od wiceministra

17 sierpnia Janusz Cieszyński ogłosił na Facebooku, że odchodzi z Ministerstwa Zdrowia. Ta decyzja była dużym zaskoczeniem. To twarz Cieszyńskiego, 32-letniego zaledwie polityka, w ostatnich miesiącach widzieliśmy w telewizji bardzo często. Cieszyński tłumaczył się przy okazji afery z respiratorami i maskami. Wyjaśniał założenie tarcz antycovidowych. Ale przede wszystkim powinniśmy go zapamiętać jako tego, który wprowadził do gabinetów medycznych, szpitali i przychodni elektroniczne narzędzia telemedycyny. W czasie pandemii okazały się one nieocenioną pomocą dla pacjentów.

Młody polityk szczegółowo opisał swoją pracę w resorcie w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych.

Dymisja ministra Szumowskiego

Nie mieliśmy szansy, aby zbyt długo zastanawiać się nad motywami odejścia Cieszyńskiego. Już następnego dnia stawkę podbił szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski, który ogłosił swoją dymisję. Plotki, powtarzane od wiosny, okazały się prawdą. Decyzja omawiana była wielokrotnie z premierem i prezesem PiS.

„Uznałem, że to odpowiedni czas”  – stwierdził Szumowski.

Minister od dawna nie ukrywał, że znajduje się pod silną presją. Jednocześnie cieszył się niezwykłym mandatem zaufania wśród Polaków i był obiektem nieustannego hejtu. Jego decyzja o rezygnacji — jak można się domyślać — okazała się dopiero początkiem prawdziwej burzy, nie tylko politycznej.

Komentarze po rezygnacji szefa resortu zdrowia

Prowadzenie resortu zdrowia w Polsce to ogromna odpowiedzialność, która — zdaniem wielu — skazana jest na porażkę. Ale prowadzenie resortu zdrowia w czasie pandemii… czy znalazłby się ktoś, kto pozazdrościł Szumowskiemu sprawowania tej funkcji?

Dość niespodziewanie minister doczekał się pochwał od młodych lekarzy.

To pierwszy z ministrów zdrowia, który zauważył, że lekarze rezydenci i ci w trakcie specjalizacji, to też są lekarze, z którymi warto rozmawiać

– powiedział Filip Płużański Przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Jeszcze większy komplement pod adresem rezygnującego ministra, padł z ust Jadwigi Emilewicz:

Dziękuję Panu Ministrowi @SzumowskiLukasz. Prawdopodobnie najciężej pracującemu ministrowi zdrowia od 30 lat. Przyjemnością i zaszczytem było z Tobą współpracować!

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel dodał:

Możemy tylko podziękować panu ministrowi za jego dotychczasową ciężką pracę. Każdy ma jakieś granice ludzkiej wytrzymałości – i fizycznej, i wytrzymałości psychicznej na hejt, na opluwanie.

Jedni Szumowskiego wychwalają i podkreślają, że to jemu zawdzięczamy, że Polska nie przechodziła przez pierwszą falę epidemii jak Włochy czy Hiszpania. Inni, reprezentowani m.in. przez polityków opozycji, dalecy są od pochwał.

„Kapitan statku pirackiego”

Szumowskiemu zarzuca się głównie próbę ucieczki przed odpowiedzialnością za aferę z respiratorami i maskami ochronnymi. A także ucieczkę przed tym, co czeka nas jesienią.

Pan minister zapewniał nas, że w ministerstwie wszystko jest OK i Polska jest zabezpieczona na czas pandemii, więc pytanie, co się stało, bo minister Szumowski się zachowuje jak kapitan, który opuszcza pokład; kapitan statku pirackiego, bo zostawił łupy w postaci nierozliczonych afer

– stwierdziła rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Szumowski powinien był odejść dawno temu. Domagaliśmy się jego dymisji po aferach z maseczkami, respiratorami, testami. Po chaosie z wytycznymi od marca. Po politycznych decyzjach wokół wyborów. Dobrze że odszedł. Czas na rozliczenie afer

– uważa posłanka KO Barbara Nowacka.

„Poziom trolla” — tak Szumowski ocenił wypowiedź Donalda Tuska, który skomentował dymisję ministra, pisząc na Twitterze:

„Przecież „Uchadzi!” bylo pod adresem Łukaszenki, nie Łukasza”.

„Ten komentarz jest trochę żenujący” — stwierdził minister zdrowia w Polsat News.

Ale które komentarze są najbliższe prawdzie…?

Fotografie: Paczaizm, twitter.com

Może Cię zainteresować