×

Drony pomagają w walce z koronawirusem! Latają tuż nad głowami warszawiaków

Wirusy latające tuż nad głowami ludzi? To brzmi jak opis sceny z amerykańskiego filmu katastroficznego. Ale spokojnie, tym razem technologia działa w służbie ludzkości. Drony pomagają w walce z koronawirusem. W jaki sposób?

Drony pomagają w walce z koronawirusem

29 kwietnia 2020 roku ze szpitala MSWiA przy ul. Wołoskiej do Centralnego Szpitala Klinicznego UCK WUM przy ul. Banacha w Warszawie przetransportowano dronem próbki do badań w kierunku koronawirusa SARS-Cov-2. Był to pierwszy raz, gdy w Polsce wykorzystano drona do walki z pandemią.

Dron to bezzałogowe urządzenie, które ma nieograniczone możliwości. Wygląda niepozornie, jak mały samolocik-zabawka. Ale może nawet ratować życie! Oczywiście wszystko zależy od tego, w jaki sposób zostanie wykorzystany. A skoro można go wykorzystać do walki z pandemią… czemu by z tej szansy nie skorzystać?

Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Jednym z argumentów, przemawiających za szerszym wykorzystaniem dronów do transportowania próbek, jest odciążenie transportu medycznego. Poza tym, drony nie muszą stać w korkach. Transportowane nimi próbki dotrą na miejsce szybciej, niż te przewożone samochodem.

Kolejne loty testowe wykonywano jesienią 2020 roku.

Latają na wysokości 100 m

Po pierwszych nieśmiałych próbach, przyszła kolej na pierwsze regularne loty długodystansowe. „Zabawkowe” samoloty mają bardzo poważne zadanie. Jak poinformowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, od 17 lutego będą poruszać się na trasie między Warszawą a Pułtuskiem oraz Warszawą a Sochaczewem, transportując fiolki z próbkami krwi i próbkami do testów na koronawirusa.

Odtąd drony będą latać regularnie, dziennie wykonując 6 do 7 lotów. Drony mają poruszać się na wysokości 100 m, z prędkością 72 km/h, w specjalnie wyznaczonych korytarzach powietrznych, pomiędzy szpitalami w Sochaczewie, Pułtusku i Warszawie. A czy to bezpieczne?

Nad bezpieczeństwem „misji” czuwają: personel Służby Informacji Powietrznej (FIS), Służby Kontroli Lotniska Warszawa (TWR) oraz Dział Koordynacji Operacji Bezzałogowych Statków Powietrznych. Nie oznacza to jednak, że nie należy zachować ostrożności.

Zwracamy się z prośbą do użytkowników przestrzeni powietrznej o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie tras lotów. Pomimo, że trasy zostały poprowadzone z pominięciem lądowisk oraz regionów lotów paralotni/motolotni, warto mieć na uwadze ich przebieg planując swoje loty

– przestrzega Agata Król, rzeczniczka prasowa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Loty mają być obsługiwane przez firmę transportową świadczącą usługi na rzecz systemu opieki zdrowotnej.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować