Dramat Dagmary Kaźmierskiej. „Prawie codziennie umieram z bólu”
Dramat Dagmary Kaźmierskiej: bohaterka programu „Królowe życia” zdobyła się na poruszające wyznanie. „Prawie codziennie umieram z bólu” – przyznała.
Dramat Dagmary Kaźmierskiej
Z więziennej celi na szczyt – ścieżka kariery Dagmary Kaźmierskiej jest dość zaskakująca. Bohaterka programu „Królowe życia” ma za sobą kryminalną przeszłość, a mimo to zjednała sobie ludzi swoją osobowością i poczuciem humoru. Widzowie programu pokochali ją taką, jaką jest, wybaczając jej to, że prowadziła agencję towarzyską. Dziś na samym Instagramie śledzi ją ponad milion obserwatorów.
Gdy doszło do poważnego wypadku samochodowego, Kaźmierska mogła liczyć na wsparcie fanów. Chociaż od zdarzenia minęły dwa lata, celebrytka do dziś odczuwa skutki wypadku, o czym przypomniała w najnowszym wpisie na Instagramie.
Nie chcielibyście wiedzieć, ile ja miałam wybojów życiowych, ale dalej prę do przodu jak taran! Nie poddaję się nawet na chwilę! I prawie codziennie umieram z bólu, jeśli mam nawet wstać z łóżka, tak bolą mnie te kopyta, ale zaraz jak je rozruszam bolą mniej i zapier… mimo bólu, bo wiem, że jak zostanę w łóżku, to po mnie! I składam ręce do Boga, że w ogóle chodzę
– napisała celebrytka.
„Moją siłą jest mój Conan”
Dagmara Kaźmierska wielokrotnie podkreśla swoją więź z synem. Conan jest jedynakiem. Chociaż to dorosły mężczyzna, nadal jest oczkiem w głowie mamy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Moją siłą jest mój Conan. Najlepszy chłopczyk na świecie, który choć nieraz wkur… mnie do łez, to jest moim życiem i moją siłą. I wiem, że dla niego nawet bez nóg będę się czołgać, byle do przodu. Więc kochani, nie zostajemy w łóżku
– czytamy we wpisie Kaźmierskiej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Przypomnijmy: w wyniku wypadku samochodowego Kaźmierska doznała poważnego urazu nóg i trafiła na wózek inwalidzki, na którym poruszała się przez kilka miesięcy. Groziło jej trwałe kalectwo. Celebrytka przeszła operacje i długotrwałą rehabilitację, dzięki czemu mogła znów stanąć na nogi.
