Dorota Wellman spisała testament. Skłoniła ją do tego choroba
Ostatnie tygodnie były wyjątkowo trudne dla Doroty Wellman. Dziennikarka zazwyczaj podchodzi do życia z optymizmem, a gdy pojawia się na antenie, zaraża widzów swoim uśmiechem. Ale choroba sprawiła, że Dorota Wellman spisała testament przez koronawirusa.
Gwiazdy walczą z koronawirusem
Koronawirus nie wybiera. Coraz więcej znanych osób przyznaje się do walki z groźną chorobą. W tym gronie znaleźli się już m.in. Dorota Gardias, Cezary Żak, Artur Barciś, Maryla Rodowicz, Radosław Majdan, Dorota Wellman czy Red Lipstick Monster. Znana influencerka zaraziła się koronawirusem dwa razy w ciągu kilku miesięcy!
Za pierwszym razem zakażenie przeszła niemal bezobjawowo. Ale za drugim razem przebieg zakażenia był znacznie cięższy.
Bardzo trudno mi się myśli, nie jestem w stanie podejmować najprostszych decyzji. Nie mam kompletnie sił i motywacji. Mam problemy, żeby oddychać. Zaczęłam mieć ataki paniki.
– relacjonowała Red Lipstick Monster.
O ciężkim przebiegu choroby opowiadało wielu artystów, sportowców, polityków i osób znanych z pierwszych stron gazet. Wielu z nich wykorzystało popularność, by przestrzec innych przed bagatelizowaniem zagrożenia.
Dorota Wellman spisała testament
Daleko jej do rozmiaru XS i figury modelki. A mimo to, od lat jest jedną z najbardziej lubianych gwiazd stacji TVN. Widzowie darzą ją sympatią m.in. właśnie za dystans do siebie i duże poczucie humoru.
Tym razem media obiegły smutne wieści na temat dziennikarki. Widzów zaniepokoiła jej długa nieobecność w porannym programie „Dzień Dobry TVN”.
Okazało się, że Dorota Wellman niedawno przeszła przez COVID-19, o czym opowiedziała w felietonie dla „Wysokich Obcasów”. Rozpoczęła go, zwracając się do „antycovidowców”:
Wszystkim, którzy wątpią w istnienie COVID-u, mówię, że nawet najgorszemu wrogowi nie życzę, by zachorował. Trzy tygodnie wycięte z życia. Walka o oddech. Długotrwałe konsekwencje. Przy najmniejszym wysiłku dyszę jak zboczeniec i mam kondycję staruszki po zawale
Dziennikarka zdobyła się również na gorzkie wyznanie:
To choroba samotności: chorujesz sam i umierasz sam. I ta samotność najbardziej mnie przerażała. I niepewność.
Na potwierdzenie swoich słów dziennikarka przyznała, że przez COVID-19 zdecydowała się spisać testament.
To nie przeziębienie, które przejdzie. Napisałam testament. Na wszelki wypadek
– zdradziła gwiazda TVN.
Dziennikarka podziękowała personelowi szpitala i podkreśliła, że to dzięki lekarzom i pielęgniarkom, ich „codziennej, heroicznej walce” pokonała chorobę. Prezenterka podziękowała również bliskim osobom, które ją wspierały i skrytykowała rządzących. Wellman nie szczędziła ostrych słów.
Nie lekarze są tu winni. Winni siedzą w Sejmie. I to oni już kilkakrotnie ogłaszali koniec pandemii, bo tak im było wygodnie. Nie było żadnych planów. To nie są drobne błędy, Panie Premierze, to powód, by postawić Was przed sądem