×

Donald Tusk stracił prawo jazdy. Polityk sądził, że na drodze jest bezkarny

Donald Tusk stracił prawo jazdy. Nikt do tej pory nie zdawał sobie sprawy, że przewodniczący PO to istny pirat drogowy. Polityk pędził przez teren zabudowany z zawrotną prędkością. To cud, że jego nierozważne zachowanie nie zakończyło się tragedią! Czy teraz odpowie za swoje przewinienia?

Pirat drogowy

W ostatnich miesiącach sporo mówiło się w mediach o potrzebie zaostrzenia prawa w celu walki z piratami drogowymi. Seria makabrycznych wypadków, do których doszło latem sprawiła, że społeczeństwo zaczęło domagać się wyższych kar dla kierowców, łamiących przepisy. Wszyscy wciąż pamiętamy straszliwy wypadek w Jamnicy, z którego ocalał wyłącznie 2,5-letni chłopiec. Przeważająca większość polityków zgadza się co do tego, że osoby przekraczające dozwoloną prędkość oraz będące pod wpływem alkoholu bądź narkotyków powinny być surowo karane. Trudno jednak uwierzyć, że również wśród rządzących nie brakuje piratów drogowych.

Wszystko wskazuje na to, że sam Donald Tusk dopuścił się oburzającego wykroczenia. Przewodniczący PO mknął przez teren zabudowany z prędkością 107 km/h.  Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska w rozmowie z dziennikarzami Interii zdradziła szczegóły zatrzymania Donalda Tuska.

Przed godz. 11:00 w miejscowości Wiśniewo (k. Mławy) policja zatrzymała 64-letniego kierowcę skody, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Zostało mu zabrane prawo jazdy i dostał mandat.

Wiek podany przez policjantkę rzeczywiście pasuje do osoby Donalda Tuska. Póki co, polityk nie zabrał głosu w tej sprawie. Zdarzenie miało miejsce dziś w miejscowości Wiśniewo koło Mławy (woj. mazowieckie). Polityk otrzymał mandat w wysokości 500 zł, który przyjął. Choć funkcjonariuszka nie potwierdziła, że chodzi o Donalda Tuska, to jednak dziennikarze sugerują, że zatrzymany do kontroli to właśnie Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej.

Donald Tusk stracił prawo jazdy

Redakcja Wirtualnej Polski postanowiła bliżej zbadać sprawę zatrzymania mężczyzny w Wiśniewie. Niestety rzecznik PO póki co nie odpowiada. Trwa oczekiwanie na odpowiedź ze strony Jana Grabca. Nieoficjalnie udało się ustalić, że Donald Tusk stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Do zdarzenia doszło w niewielkiej odległości przed znakiem wskazującym koniec terenu zabudowanego. To jednak nie stanowi żadnego usprawiedliwienia dla łamania przepisów. Polityka zatrzymali funkcjonariusze drogówki. Pomiar prędkości mobilnym fotoradarem wykazał, że doszło do wykroczenia. Brak możliwości prowadzenia samochodu z pewnością będzie sporym utrudnieniem dla Donalda Tuska. Czy teraz zdecyduje się na prywatnego szofera?

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego, kierowcom może zostać zabrane lub cofnięte prawo jazdy w sytuacji, gdy m.in. doszło do przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym o minimum 51 km/h. Podstawą do odebrania dokumentów jest również spowodowanie wypadku drogowego, kolizji lub innego zagrożenia w ruchu drogowym. Oczywiście, prawo jazdy tracą także osoby, które kierując pojazdem znajdują się pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających.

Aktualizacja

Donald Tusk potwierdził właśnie przypuszczenia dziennikarzy na swoim profilu na Twitterze:

Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować