×

Dom rodziny Krawczyka sprzedany. 250 metrowa willa poszła za gigantyczną kwotę!

Dom rodziny Krawczyka sprzedany. Siostrzenica Ewy Krawczyk wystawiła na portalu domiporta.pl nieruchomość w Dalikowie. Piękny dom ma 250 metrów, położony jest na wielkiej działce liczącej 1800 metrów kwadratowych. W ofercie można wyczytać, że willa ma wiele nowoczesnych udogodnień. Jak wygląda wnętrze? Oto zdjęcia, które zostały dołączone do ogłoszenia.

Dom rodziny Krawczyka w Dalikowie sprzedany. Jak wygląda wnętrze?

Jakiś czas temu informowaliśmy o plotkach związanych z Ewą Krawczyk. Wdowa po Krzysztofie podobno chce wyremontować willę. Sąsiadka Ewy ujawniła, iż kobieta coraz śmielej korzystać ze spadku. Podobno w jej garażu pojawiło się luksusowe auto, a pani Ewa bardzo poważnie interesuje się prowadzeniem internetowego butiku. Podobno planuje sprzedać niektóre nieruchomości i zainwestować w posiadłość nad morzem.

źródło: domiporta.pl

źródło: domiporta.pl

Inni członkowie rodziny również postanowili wprowadzić zmiany w swoim życiu. Siostrzenica Ewy Krawczyk, Sylwia, wystawiła na sprzedaż swój dom w Dalikowie. Wybudowany w 2010 roku dom ma 250 metrów powierzchni. W domu znajduje się salon z otwartą kuchnią i kominkiem. Na parterze znajduje się również łazienka kotłownia, garaż, hal. Na pietrze ulokowane są sypialnie, łazienki, pralnia i garderoba. Willa wyposażona jest w nowoczesny system fotowoltaiczny, solar do podgrzewania wody oraz nowoczesny piec na ekogroszek.

Cały teren domu jest monitorowany, pomimo, że znajduje się w cichej okolicy. Położony jest blisko lasu.

źródło: domiporta.pl

źródło: domiporta.pl

Dom rodziny Krawczyka w Dalikowie sprzedany. Ile kosztował?

Ogłoszenie jest już nieaktualne, bo dom został sprzedany. Na ogłoszeniu został wyceniony na 1 350 000 złotych. Nie znana jest jednak ostateczna kwota zakupu domu, która mogła zostać zniżona.

źródło: domiporta.pl

źródło: domiporta.pl

Pojawiły się głosy, że siostrzenica Sylwia sprzedaje dom, by zamieszkać z Ewą Krawczyk. Kobieta skomentowała pogłoski

Właścicielka domu jest rodziną Krawczyka i odpowiedziała na krążące domysły o powodzie sprzedaży domu. Choć jest z ciocią blisko, to nie zamierza z nią zamieszkać.

Owszem, sprzedaję dom, ale na pewno nie przeprowadzam się do Ewy Krawczyk. To są informacje wyssane z palca. Na pewno też nie sprzedaję domu, bo nie mam za co żyć po śmierci Krzysztofa. Już wcześniej nie występowałam w jego zespole. Prowadzę własną działalność gospodarczą, pracuję na swój własny rachunek i nie potrzebuję pieniędzy po Krzysztofie Krawczyku. Decyzja o sprzedaży domu to moja osobista sprawa. – powiedziała w rozmowie z „Fakt” Sylwia Urbańczyk

Czy Krzysztof i Ewa Krawczyk adoptowali córki: Sylwię, Kasię i Beatę?

Od lat krążyła w Internecie informacja o tym, ze Krzysztof adoptował siostrzenice swojej żony. Podobno znana para zaopiekowała się dziećmi jej siostry, które Krzysztofa miały traktować jak ojca. Po latach, najstarsza z kobiet postanowiła zdementować plotkę. Na swoim profilu na Facebooku wydała oświadczenie:

„Jako najstarsza córka Barbary Wojtal oświadczam, że ani ja, ani żadna z moich sióstr nie jesteśmy, ani nie byłyśmy adoptowane przez Krzysztofa Krawczyka i Ewę Krawczyk” – wyznała Sylwia Urbańczyk za pośrednictwem Facebooka.

Może Cię zainteresować