Syn prosi mamę o dodatkowy lunch do szkoły. Wtedy ona zdaje sobie sprawę, że on wcale nie jest dla niego
Jeśli chodzi o pakowanie szkolnych posiłków dla syna, Josetter Duran wpadała w niekonwencjonalną rutynę. Od początku roku szkolnego pakowała nie jeden, lecz dwa lunche dla swojego syna Dylana, gdyż ten zabierał posiłek dla przyjaciela.
Dylan przyznał się mamie, że jego kolega nie ma dość pieniędzy, by kupić sobie solidny posiłek i zazwyczaj jadł tylko owoc. Josette dowiedziała się również, że matka kolegi Dylana jest samotnie wychowującą matką, która niedawno straciła pracę. Na jaw wyszło również, że kobieta z synem mieszka w samochodzie. I wtedy Josette wpadła na pewien pomysł. Postanowiła zrobić coś co może pomóc innym dzieciom i ich matkom.
Josette mieszka w Albuquerque z synem Dylanem
Dylan opowiedział mamie dlaczego chce dwa obiady. Josette była bardzo poruszona postawą swojego synka
Matka chłopca odkryła co Josette robiła dla jej syna i chciała jej zapłacić za pomoc. Josette jednak nie miała zamiaru przyjąć pieniędzy i wpadła na pewien pomysł
Zorganizowała zbiórkę pieniędzy, które następnie przeznaczyła na opłacenie obiadu dla wszystkich dzieci w szkole swojego syna, które z różnych względów nie miały pieniędzy na posiłek
„Teraz nikt nie czuje się w obowiązku, by zwrócić mi pieniądze, a każde dziecko ma solidny posiłek” – mówi uradowana Josette
Gest matki dla innych matek rozgrzewa serce i po raz kolejny udowadnia, że pomoc innym wcale nie jest trudna.