×

Doda już dwa razy przechorowała COVID-19. Szczerze komentuje całą sprawę

Przechorowała COVID-19 i tuż po tym wystąpiła na sylwestrowym koncercie. Wokalistka zaskoczyła swoich fanów szczerym wyznaniem. Doda dwukrotnie zarażona koronawirusem nadal twierdzi, że problem pandemii jest wyolbrzymiany.

Wyśmiewała pandemię?

Doda potrafi zaskakiwać nie od dziś. Jest jedną z najbardziej popularnych, ale i najbardziej kontrowersyjnych polskich wokalistek, która słynie z bezkompromisowych wypowiedzi. Niedawno o piosenkarce zrobiło się głośno, gdy wypowiedziała się na temat pandemii koronawirusa. Fani zastanawiali się, czy Doda należy do tego samego grona, co Iwan Komarenko czy Viola Kołakowska.

Doda dodała zdjęcia z wakacji w mediach społecznościowych, a uwagę fanów piosenkarki zwrócił podpis:

Nie wiem jak na waszych urlopach, ale tu kompletnie zapomina się o tym wirusowym szaleństwie. Całkiem inny, normalny świat. Czasami jak włączę Facebooka to mam: dżizaaaas, ta cała „pandemia” jeszcze się nie znudziła? Dlatego wyłączam go szybko i wracam do tych widoków

– napisała Doda.

Niektórzy zaczęli krytykować wokalistkę, zarzucając jej bagatelizowanie zagrożenia.

Doda dwukrotnie zarażona koronawirusem

Celebrytce można zarzucić bagatelizowanie problemu, ale nie to, że nie wie, o czym mówi. Okazuje się, że Doda dwukrotnie przeszła zakażenie koronawirusem. Gdy ostatnio wyzdrowiała z COVID-19, wystąpiła na koncercie sylwestrowym. Doda wyznała to przy okazji relacji z pobytu w Meksyku.

Ja pier*dolę.Nie boję się, bo już miałam go dwa razy. Serio. Kochani, ja od początku mówiłam, że nie podważam istnienia wirusa. Natomiast cała nadmuchana pandemia wyolbrzymiana do niebotycznych wręcz rozmiarów, niszcząca ludzi, ich biznesy i ich zdrowie, bo wiele innych chorób jest spychanych na dalszy plan. I tylko ze względu na mniejszość cała większość musi cierpieć, bankrutować i niszczyć wszystko to, na co pracowała całymi latami, to jest dla mnie absurd. I oczywiście życzono mi tego COVID-a, że będę inaczej gadać, jak sama zachoruję. No, jakoś sama zachorowałam i inaczej nie gadałam

– skomentowała Doda w swoim stylu, odpowiadając na pytania, czy nie boi się koronawirusa.

Było pytanie, dlaczego nie piłam alkoholu na Sylwestra. Dlatego, że byłam bezpośrednio po chorobie i chciałam się zregenerować. Jak chcecie zobaczyć, jak wyglądałam po Covidzie, to obejrzyjcie sobie moje występy sylwestrowe. Nie wyglądam tam jak osoba, która nie może złapać oddechu, ani tym bardziej nie wie, co się dzieje na scenie (…) Nie mam problemu z tym, by przechorować to trzeci czy czwarty raz, tak jak grypę miałam kilka razy w życiu. Naprawdę bardzo współczuję tym, którzy przechodzą to ciężko, ale może po prostu warto zadbać o swoje zdrowie wcześniej, papieroski rzucić

– dodała.

Fotografie:

Może Cię zainteresować