Siostra Deynn skomentowała zdjęcie ślubne Marity. Jej słowa nie należały do najmilszych
Deynn i Majewski to popularna w social mediach para, która wzbudziła ostatnio sporo kontrowersji. A wszystko za sprawą kłótni, która miała miejsce w styczniu tego roku. Siostra blogerki wywlekła na światło rodzinne brudy, które nie do końca miały dobry wpływ na karierę fit-celebrytów. Zniknęli na kilka miesięcy, aby (jak się okazuje) przygotować się w spokoju do ślubu.
Ta uroczystość, jak przystało na nich, także nie była zwyczajna. Zdążyli już przyzwyczaić nas do tego, że kontrowersje w ich życiu to chleb powszedni. Marita w urzędzie pojawiła się w dresie, zresztą tak samo jak jej partner. Na Snapchacie Daniel oznajmił swoim fanom, że to wszystko było przemyślane, aby nikt nie zadawał pytań i nie zaczepiał ich w tak ważnym dniu. Mało tego, obrączki kupowała siostra trenera personalnego – wszystko w ogromnej tajemnicy.
Po cichu, bez gości?
Okazuje się, że nie tylko chronili swojej prywatności przed fanami i hejterami, ale i najbliższymi Deynn. Siostra, z którą kilka miesięcy temu pokłóciła się przed wszystkimi Polakami, w jednej z rozmów na czacie powiedziała: „A moja mama dowiedziała się z Instagrama…”. Myślicie, że to prawda? A może kolejna próba zwrócenia na siebie uwagi przez nastoletnią Klaudię?
Pod zdjęciem na Instagramie pojawiły się gratulacje nie tylko z ust fanów. Ciepłe słowa padły ze strony Anny Lewandowskiej, a także Maffashion.
