×

Ten akt dobroci wykracza poza darmowy lunch. To kolejny dowód na to, że małe rzeczy mogą mieć ogromne znaczenie

Z okazji Dnia Ojca, Dan i Maxi nie pragnęli niczego więcej, niż trochę czasu w towarzystwie ich uroczych córeczek – Harper i Harlow. Rodzina wojskowa z Cabot w stanie Arkansas, tę wyjątkową okazję postanowiła świętować w restauracji. Dumni rodzice uśmiechali się i bawili ze swoimi dziećmi, dlatego też nic dziwnego, że dla osób z zewnątrz, był to idealny obraz rodziny.

Kiedy rodzina skończyła jeść posiłek, Dan chciał uregulować rachunek. To właśnie wtedy zauważył dziwną wiadomość: „Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca. Ciesz się swoimi dziećmi, one nie zostaną z Tobą na zawsze. Od rodziny z naprzeciwka, niech Bóg Wam błogosławi.”

Okazało się, że rachunek Dana i Maxi został opłacony przez anonimową rodzinę. Ale ludzie, którzy zdecydowali się na miły gest, nie mieli pojęcia, że rodzina Cortez nie była pełna. Brakowało jednej bardzo ważnej osoby.

Nie wszystko było idealne, jak mogło się na pozór wydawać…

Rodzina Cortez tegoroczny Dzień Ojca obchodziła w restauracji Red Lobster. Nie było to jednak zwykłe spotkanie…

darmowy-lunch-dla-rodziny (1)

Tego dnia Dan, Maxi i ich dwie roczne córeczki, zostali mile zaskoczeni. Inna rodzina, widząc uroczych Cortez’ów, postanowiła uregulować ich rachunek.

Niesamowity gest nieznajomych poruszył rodziców. Maxi postanowiła podzielić się tą historią na Faceboook’u, jednocześnie dziękując anonimowym dobroczyńcom.

„Do rodziny w Red Lobster, która dzisiaj siedziała naprzeciwko nas. Nigdy nie zadaliście żadnego pytania, a my nie powiedzieliśmy ani słowa. A jednak zrobiliście dla nas coś, czego nigdy nie zapomnimy. Kiedy kelnerka podała nam Waszą notatkę, łzy same napłynęły nam do oczu. Dla Was wyglądaliśmy jak 4-osobowa rodzina, która spędza ze sobą czas z okazji święta najważniejszego człowieka w naszym życiu. A jeszcze rok temu, obchodziliśmy je w 5-osobowym składzie.

Widzicie, w minionym roku straciliśmy jedno z naszych trojaczków! Święta są zawsze najtrudniejsze. Nie wiedząc o tym zapłaciliście za nasz posiłek. Możliwe, że nigdy nie poznacie naszej historii lub skutków Waszego działania na nasze życie. Piszę, aby podziękować z całego serca! Mam nadzieję, że ten post do Was dotrze, więc pewnego dnia może zrozumiecie, że to, co wydawało się Wam małym gestem życzliwości, ułatwiło nam świętowanie Dnia Ojca w tym roku.”

darmowy-lunch-dla-rodziny (2)

Z racji na problemy z płodnością, Dan i Maxi zdecydowali się na in vitro. Wkrótce okazało się, że zostaną rodzicami trojaczków: dwóch dziewczynek i chłopca.

Dzieci:  Landon, Harper i Harlow urodziły się 27 maja 2015 roku. Po trzech tygodniach spędzonych na intensywnej terapii, zdrowe maluszki mogły w końcu zamieszkać ze swoimi rodzicami. Niestety szczęście rodziny Cortez nie trwało zbyt długo. Zaledwie dwa tygodnie później, stan zdrowia chłopca zaczął się pogarszać. Dan zawiózł synka do szpitala, gdzie zdiagnozowano bakteryjne zapalenie opon mózgowych.

Landon zmarł mając zaledwie 7 tygodni.

darmowy-lunch-dla-rodziny (3)

„Dostałem moje dziewczyny i jestem szczęśliwy, ale gdybym miał całą trójkę, moje szczęście byłoby jeszcze większe.”

darmowy-lunch-dla-rodziny (4)

„Od chwili kiedy się urodził, on nigdy nie zamykał oczu” – wspomina Maxi. „On po prostu chciał być obudzony przez cały czas. Tak jakby wiedział, że ma niewiele czasu.”

darmowy-lunch-dla-rodziny (5)

Może Cię zainteresować