×

Znalazła zakrwawionego synka w leżaczku i zaczęła krzyczeć. Wtedy do mieszkania wbiegł mężczyzna

Każdy rodzic, gdyby tylko mógł, spędzałby całe dnie przy swoim maleństwie, aby pilnować, czy nie dzieje mu się krzywda. Niestety, to nie zawsze jest możliwe.

Angela Sanders jest matką pięciomiesięcznego Dakoty. Pewnego dnia przebywała ze swoim synkiem w mieszkaniu. Chłopiec zasnął więc wyszła, aby zająć się chwilę codziennymi obowiązkami. Kiedy po jakimś czasie wróciła sprawdzić, czy z jej synkiem wszystko w porządku, zastał ją przerażający widok.

Maluch leżał w swoim leżaczku siny i zakrwawiony…

Szczęśliwy przypadek

Przerażona mama nie miała pojęcia, co się stało. Zaczęła głośno krzyczeć. Na szczęście w pobliżu znajdował się ktoś, kto od razu przybiegł z pomocą…

Daniel Craft to technik elektronik. Właśnie zakończył swoją pracę w pobliskim kompleksie apartamentów. Już miał odjeżdżać, gdy nagle usłyszał przeraźliwy krzyk kobiety.

Nie myśląc wiele, wyskoczył ze swojej furgonetki i ruszył do mieszkania, z którego dobiegał hałas. Szybko ocenił sytuację – zobaczył, że dziecko nie reaguje na bodźce, jest całe sine i nie oddycha.

Fachowa pierwsza pomoc

Natychmiast wezwał pomoc medyczną i sam przystąpił do ratowania malucha. Mężczyzna długo służył w wojsku więc doskonale wiedział, co powinien robić. Dzięki udzieleniu pierwszej pomocy, maluszek po chwili zaczął oddychać.

Moment później przyjechało pogotowie i Dakotę zabrano do szpitala. Na miejscu okazało się, że chłopiec stracił przytomność i przestał oddychać z powodu pękniętej przepukliny.

Wszystko skończyło się dobrze

Daniel nawet odwiedził chłopczyka następnego dnia w szpitalu. Chciał upewnić się, że cała sprawa skończyła się dobrze. Craft stał się prawdziwym bohaterem, gdyby nie on sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie.

Umiejętność udzielania pierwszej pomocy jest niesamowicie ważna. Nie bagatelizujmy tego, każdy powinien znać jej zasady. Gdyby tak było, uratowanych ludzkich istnień z trudnych sytuacji byłoby o wiele więcej.

Może Cię zainteresować