Z chorą córką poszła do restauracji, w której pracował kelner z niezwykłym podejściem do dzieci

Dallas French z Dover w Arkansas (USA) wraz ze swoją 4-miesięczną córeczką Ellee była w szpitalu na badaniach. Razem z rodziną, tuż po wyjściu z kliniki, poszła do restauracji. To, co w niej przeżyła, opisała na swoim Facebooku:

Dużo przeszłam przez ostatni miesiąc i praktycznie każdą noc spędziłam przy łóżku swojego dziecka, ale chciałam podzielić się z Wami czymś, co mnie spotkało. Po ciężkim dniu w szpitalu, gdzie moja 4-miesięczna córka przeszła szereg badań (miała pozytywny wynik testu na obecność bakterii E. coli), z całą rodziną udaliśmy się do restauracji Olive Garden. Ellee była głodna i bardzo głośno krzyczała. Próbowałam ją nakarmić, ale wszystko wylało się na podłogę. W tej samej chwili pojawił się kelner z naszym jedzeniem. Gdy podejmowałam drugą próbę nakarmienia dziecka, młody mężczyzna nie odszedł od naszego stolika tylko zaoferował mi pomoc. Powiedział, abyśmy w spokoju zjedli, a on z chęcią nakarmi Ellee. Byłam w szoku, że obcy człowiek może zaoferować coś takiego! Tyle miłości i zrozumienia zasługuje na ogromne uznanie!

Proste gesty trafiają zawsze w samo serce. Ponad 170 tysięcy ludzi zareagowało na zdjęcie. Dallas udostępniając tę historię, chciała podziękować Robowi i pokazać, że dobrzy ludzie naprawdę istnieją i warto pomagać!