Wychodzą z domu tylko nocą i piją ludzką krew. Wierzą, że są wampirami
30-letnia Daley Catherine i 31-letni Logan South są małżeństwem mieszkającym na co dzień w Teksasie w Stanach Zjednoczonych. Mimo ogromnego uczucia, jakim się dażą, połączyło ich coś jeszcze – oboje bardzo wierzą w to, że są „wampirami”. W związku z tym nie wychodzą na światło dzienne, prowadzą aktywny tryb życia nocą, a nawet… piją ludzką krew!
Para prowadzi zupełnie inny tryb życia niż zdecydowana większość społeczeństwa
Oboje wstają około godziny 15, jedzą obiad o 3 w nocy, a kładą się spać około 7-8 rano. Brzmi dziwnie, prawda? Mimo to Daley i Logan nie są jedynymi w swoich rodzaju. Para przynależy do grupy, która zrzesza około 60 osób uważających się za wampiry. I choć jej liczba może wydawać się całkiem spora, Daley przekonuje, że w USA żyje nawet 50 tysięcy „wampirów”, którzy postępują według własnych praw i tradycji.
Jak wyglądają wampirze spotkania?
To nie są zwykłe spotkania w restauracji, z jakimi mamy do czynienia na co dzień. Wiele samozwańczych wampirów na spotkanie z innymi wampirami zakłada kolorowe soczewski kontaktowe i sztuczne kły. Kiedy natomiast są już razem, piją swoją krew i oddają się medytacjom.
Wiedzieliście, że „wampiry” faktycznie istnieją?
