×

Nagłe wyłączenia w najważniejszych polskich elektrowniach! „Jesteśmy na granicy”

Czy Polsce grozi blackout? Sytuacja jest bardzo poważna. W ostatnich dniach doszło do wyłączenia największych elektrowni w kraju. Na liście m.in. Polaniec, Turów i Kozienice. Głos zabrała spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.

Czy Polsce grozi blackout?

Blackout jest poważną awarią systemu elektroenergetycznego o charakterze nagłym i niespodziewanym. Awaria ta występuje na znacznym obszarze i prowadzi do przerw w dostawie energii elektrycznej. Czy w Polsce może dojść do blackoutu?

Niepokojące wieści przedstawił serwis strefainwestorow.pl. W ostatnich dniach doszło do nagłego wyłączenia największych elektrowni w Polsce.

Ostatnie i nadchodzące dni to nieplanowane wyłączenia bloków elektrowni: Połaniec, Opole, Kozienice, Turów. To największe jednostki energetyczne w kraju

— przekazał serwis.

Jak doszło do wyłączenia elektrowni? Po pierwsze, do Polski dotarła fala morderczych upałów. Po drugie, część bloków węglowych nie może pracować, ponieważ brakuje węgla. Przypomnijmy: 15 kwietnia, po wybuchu wojny w Ukrainie, premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie embarga na węgiel z Rosji (dotąd z Rosji czerpaliśmy ok. 10 mln ton węgla rocznie). Wielu specjalistów twierdzi, że była to pochopna decyzja, przez którą Polska mierzy się dziś z ogromnym niedoborem węgla. O tym problemie mówi się dużo, ale przede wszystkim w kontekście opału na zimę. Ale węgiel to także energia elektryczna.

Według serwisu strefainwestorów.pl, polski system energetyczny znajduje się na granicy blackoutu.

Sytuacja jest poważna. Według operatora systemu, spółki PSE, system energetyczny bilansuje się ostatkiem sił dzięki niewielkiemu importowi. Polski system energetyczny znajduje się na granicy blackoutu (…). Prawdopodobnie nieplanowane wyłączenia bloków energetycznych wynikają z awarii oraz braku surowca.

— czytamy.

PSE – komunikat w sprawie blackoutu

Polskie Sieci Elektroenergetyczne wydały komunikat, w którym starają się uspokoić nastroje. Warto jednak zwrócić uwagę na ostatnie zdanie i stwierdzenie, że „w najbliższych dniach nie powinny wystąpić problemy bilansowe”. „Nie powinny” nie brzmi zbyt przekonująco… szczególnie, że dotyczy to tylko „najbliższych dni”. A co potem?

Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie, zachowana jest także odpowiednia rezerwa w jednostkach wytwórczych. PSE na bieżąco monitorują pracę KSE, a według aktualnych analiz w najbliższych dniach nie powinny wystąpić problemy bilansowe.

— czytamy na Twitterze.

 

Fotografie:

Może Cię zainteresować