Czy Białoruś zaatakuje Polskę? Nasz wschodni sąsiad ma dostęp do broni jądrowej
Czy Białoruś zaatakuje Polskę? Sytuacja na wschodnich krańcach naszego kraju budzi coraz większy niepokój. Dopływają kolejne doniesienia mówiące o przygotowaniach Rosji i Białorusi do działań zbrojnych.
Broń jądrowa
Na granicy polsko-białoruskiej wciąż jest niezwykle gorąco. Po tym jak wczoraj, 8 listopada kilkuset migrantów z Dalekiego Wschodu podjęło próby sforsowania polskiej granicy, niemal cała Europa zwróciła oczy w kierunku naszego kraju. Zdaniem części dziennikarzy, uciekinierzy z Syrii, Iraku czy Afganistanu chcieli w ten sposób dać wyraz swojemu sprzeciwowi wobec działań strony białoruskiej. Trzeba jednak podkreślić, że działania nielegalnych uchodźców odbijają się przede wszystkim na Polsce, ponieważ to właśnie nasze służby muszą przez 24 godziny na dobę kontrolować bezpieczeństwo wzdłuż granicy.
Polskie MSWiA nie ma najmniejszych wątpliwości, że mamy do czynienia z prowokacją ze strony reżimu prezydenta Łukaszenki. Premier Mateusz Morawiecki wspominał już, że może dojść do eskalacji konfliktu. W jednej z wypowiedzi uzasadniał ewentualny rozlew krwi świętością granicy i patriotyzmem. Te słowa to tylko potwierdzenie ruchów, które już od jakiegoś czasu mają miejsce za naszą wschodnią granicą. Niedawno zapadła bowiem decyzja, że w ramach współpracy militarnej między Aleksandrem Łukaszenką i Władimirem Putinem, wojsko białoruskie ma otrzymać dostęp do nowoczesnej broni jądrowej.
??Polsko-Białoruska granica!!! pic.twitter.com/91UpEezXFR
— Madeleine ???? (@Magdale22740227) November 8, 2021
Kto kupił siekiery i nożyce do drutu imigrantom przy #granica polsko-białoruska? pic.twitter.com/TwN1FQYxwd
— Paweł Bala (@bpawel89) November 8, 2021
Czy Białoruś zaatakuje Polskę?
„Niezawisimaja Gazieta” podaje, że zgodnie z nową doktryną wojskową Państwa Związkowego Białorusi, istnieje możliwość wykorzystania rosyjskiej broni jądrowej w odpowiedzi na agresję Zachodu. Wczorajsze doniesienia rosyjskiej prasy budzą wielki niepokój, ponieważ ewidentnie nawiązują do stale zaostrzającego się konfliktu na granicy. Czy to możliwe, że grupa kilku tysięcy islamistów zdoła doprowadzić do skłócenia Polski z Rosją oraz Białorusią? Nie można tego wykluczyć. Forsujący granicę ludzie kierują się bowiem wyłącznie prywatnymi pobudkami, ignorując fakt, że ich działania mają międzynarodowe skutki.
Na razie nic nie wskazuje na to, aby nasi wschodni sąsiedzi mieli użyć przeciwko Polsce broni jądrowej. W mediach pojawiają się jednak informacje o możliwych konsekwencjach. „Niezawisimaja Gazieta” przestrzega:
Wkrótce zaczną pracować nad planami wykorzystania taktycznej broni jądrowej w celu odparcia zagrożeń wojskowych ze strony NATO.
Ekspert, Siergiej Wierziłow uważa, że broń jądrowa mogłaby znaleźć zastosowanie między innymi w białoruskich systemach rakietowych Polonez oraz w myśliwcach Su-30SM.
Polsko-białoruska granica!!!
— Sławomir Ozdyk (@sanctus_securit) November 8, 2021
Jaki jest cel Łukaszenki?
Były chargé d’affaires ambasady Polski na Białorusi Witold Jurasz uważa, że Aleksandrem Łukaszenką kieruje kilka motywów.
Pierwszy to taki trochę irracjonalny element, ale w przypadku dyktatorów on często odgrywa pewną rolę, czyli to jest po prostu zemsta, zemsta na Polsce za naszą postawę latem zeszłego roku w czasie protestów na Białorusi.
Drugim celem jest zmuszenie naszego kraju do negocjacji z reżimem Łukaszenki.
To byłoby doprowadzenie do sytuacji, w której zaczęlibyśmy rozmowy z reżimem w Mińsku bez warunku wstępnego, którym do tej pory było ze strony całego Zachodu uwolnienie więźniów politycznych.
Prezydentowi Białorusi bez wątpienia zależy także na ośmieszeniu Polski na arenie międzynarodowej.
Trzecim celem, już nie tylko Łukaszenki, ale również Putina byłoby ośmieszenie Polski jako niewiarygodnego partnera zarówno w ramach Unii Europejskiej, jak i NATO, partnera, który nie jest w stanie bronić granicy.
Najbardziej poważnym skutkiem jest jednak możliwość pojawienia się wojsk rosyjskich na Białorusi.
Ale wydaje mi się, że najważniejszy cel to może być ten czwarty, o którym najrzadziej się w Polsce mówi, czyli doprowadzenie do takiego zaostrzenia sytuacji, żeby dać pretekst Rosjanom, by rozmieścili na Białorusi swoje siły zbrojne. One tam są w pewnym bardzo ograniczonym wymiarze, ale chodziłoby o stworzenie już stałych baz, co byłoby dramatem dla Polski.
??Granica Polsko-Białoruska!!! pic.twitter.com/fjVDkVeh73
— Madeleine ???? (@Magdale22740227) November 8, 2021
