×

Czerwona rzeka w Łodzi. Znamy przyczynę zanieczyszczenia wody

Czerwona rzeka w Łodzi. Krwista barwa Augustówki przyprawiła o dreszcze mieszkańców miasta. Sprawą już zajął się ZWIK oraz Ekopatrol Straży Miejskiej. Szybka reakcja służb pozwoliła ustalić prawdopodobną przyczynę niepokojącego zjawiska.

Czerwona rzeka w Łodzi. Znamy przyczynę

W sobotę 1 października do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji wpłynęło zawiadomienie o możliwym zanieczyszczeniu rzeki Augustówka w Łodzi. Pracownicy momentalnie zareagowali, by ustalić przyczynę nietypowego zjawiska.

ZWIK Łódź

ZWIK Łódź

Podczas przeprowadzania ekspertyzy, pracownicy ZWIK ustalili przyczynę zanieczyszczenia rzeki Augustówki. W ocenie ekspertów do zanieczyszczenia doszło przez kanał, którym zrzucane były ścieki trafiające później do Augustówki. Za czerwony kolor odpowiada z kolei nieznana substancja, która ktoś w sposób nielegalny spuścił do rzeki. Wstępnie wskazano już również firmę, która może być odpowiedzialna za stan Augustówki.

Dziś na terenie tej firmy z udziałem funkcjonariuszy EKO Patrol Straży Miejskiej w Łodzi odnaleziono wpust do kanału deszczowego, do którego trafiła nieznanego pochodzenia substancja

– przekazano w piątek na profilu łódzkiego ZWIK.

Służby pobrały próbki wody do badań laboratoryjnych. Dalsze badania wykażą jak niebezpiecznym zanieczyszczeniem środowiska jest zmiana koloru rzeki w Łodzi. Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie ZWIK, od wyników badań zależy wymiar kary, jaki zostanie wymierzony sprawcy.

Sprawca zanieczyszczenia zostanie ukarany

Przedstawiciele ZWIK podają, że dzięki deszczom, które przeszły w ostatnich dniach nad Łodzią, Augustówka jest już mniej czerwona. Nadal badane są szkody, jakie mogła wywołać w ekosystemie nieznana substancja, która dostała się do wody i w efekcie zmieniła jej kolor. Z pewnością sprawa ta znajdzie swój finał w sądzie. Jak zapowiada ZWIK, będzie dochodził do ukarania sprawcy.

W ostatnich tygodniach bardzo głośno zrobiło się o gigantycznym zanieczyszczeniu rzeki Odry. Dlaczego ryby zatruły się w Odrze? Oto wyniki badań.

Fotografie: ZWIK Łódź (miniatura wpisu), ZWIK Łódź

Może Cię zainteresować