Lista rzeczy, których lepiej nie kupować dziecku. One bardzo irytują nauczycieli
Czego nie kupować dzieciom do szkoły? Pewna nauczycielka postanowiła stworzyć listę takich rzeczy. Pozycje, które się na niej znalazły, z pewnością zaskoczą wiele osób!
Czego nie kupować dzieciom do szkoły? Lista nauczycielki
Pewna nauczycielka, która na TikToku posługuje się pseudonimem „teaching.rural”, postanowiła nagrać filmik o tym, jakich rzeczy dzieci nie powinny dostawać do szkoły.
Początek roku szkolnego za nami, ale wielu z Was jest prawdopodobnie wciąż w trakcie kompletowania szkolnej wyprawki. Dlatego ten filmik z TikToka, może się Wam przydać. Pozycje, które znalazły się na przygotowanej przez nauczycielkę liście, mogą okazać się dla Was sporym zaskoczeniem.
@teaching.rural Things that annoy me as a teacher… ? #primaryteacher #primaryteacheruk #earlyyears #teacher ♬ original sound – ??
Filmik nauczycielki o tym, czego dzieci nie powinny zabierać do szkoły
Nauczycielka o pseudonimie „teaching.rural” ma twarde stanowisko na ten temat. Jak podkreśla, jest kilka rzeczy, których rodzice nie powinni dawać swoim pociechom do szkoły. Jej filmik o wdzięcznym tytule „Rzeczy, które denerwują mnie jako nauczyciela” obejrzano już setki tysięcy razy!
Na samym szczycie tej niechlubnej listy znalazły się „ciężkie, niesportowe butelki na wodę”. Dlaczego powinniśmy z nich zrezygnować?
Zwłaszcza małe dzieci nie zakręcają tych butelek i stawiają je na biurku. Taka butelka się przewraca, a woda wylewa
– tłumaczy pani nauczycielka.
Pozycję numer dwa zajmują buty na sznurówki. W końcu nie wszystkie maluchy potrafią je jeszcze wiązać. Co przysparza nauczycielom nie lada problemów. Z kolei na 3. miejscu znalazł się piórnik z wysuwaną przegródką. Według słów nauczycielki jest on bardzo niepraktyczny.
Jakiego piórnika na pewno nie kupować? Takiego z wysuwaną przegródką. Jest on bardzo niepraktyczny!
Na ostatnim 4. miejscu znalazły się owoce ze skórką. Dlaczego? Jak tłumaczy pani nauczycielka:
Dzieci mają problem ze zjedzeniem ich. Nie zawsze w pobliżu jest kosz, by wyrzucić skórkę, a też często takie owoce np. pomarańcze brudzą dziecku ręce.
Kilka dni temu pisaliśmy o planach lekcji, które pokazywali uczniowie. Zdecydowanie większość z nich nie była zadowolona, gdy je zobaczyła.