×

Powiedział matce 3. dzieci, że jej współczuje. Odpowiedź kobiety poparły mamy na cały świecie

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że więź matki i jej dziecka jest silniejsza niż jakakolwiek inna. I choć każda mama kocha być mamą, odpowiedzialność w tym przypadku jest naprawdę ogromna, a co się z tym wiąże, życie matki nie zawsze jest usłane różami.

Choć nie jest to proste, nie ma nic piękniejszego…

Jeśli jesteś matką to z pewnością wiesz, jak to jest nie spać po nocach? Jak to jest, kiedy nie masz ani odrobiny prywatności, a w spokoju nie możesz wziąć nawet kąpieli? Jak to jest, kiedy trzymasz patelnię w jednej ręce, a w drugiej dziecko? Sytuacji, które cechują macierzyństwo, można by było wymieniać w nieskończoność. To prawdziwy fenomen, bo choć potrafi być wyjątkowo ciężkie, jest zarazem czymś najpiękniejszym. Nie wszyscy to jednak rozumieją…

Przekonała się o tym Courtney Lester, matka trójki dzieci. Kiedy wraz z maluchami wybrała się na zakupy do sklepu, spotkała ją dość nieprzyjemna sytuacja, którą postanowiła opisać na Facebooku.

Do nieznajomego z Wal-Mart, który powiedział do mnie „Przykro mi, że przez te wszystkie dzieci masz pełne ręce roboty”. Oto, co mam Ci do przekazania – zaczęła Courtney

To, czego nie wiesz, to fakt, że straciłam dwójkę dzieci zanim zostałam pobłogosławiona tymi wspaniałymi istotami w ciągu ostatnich lat. Jeśli więc chcesz mi współczuć, to jest jedyny powód, dla którego powinieneś to robić.

Moje dzieci są dla mnie prawdziwym błogosławieństwem. Są wzorowymi obywatelami, ponieważ, no cóż… są dziećmi. Czasami zachowują się głośno, czasami są niedobre, a czasami kompletnie przygnębione. Ale przecież Ty wcale ich nie znasz. Jedyne, co widziałeś, to młoda para z 4-letnim chłopcem śpiewającym piosenkę, 2-letnim dzieckiem siedzące w wózku na zakupy i noworodkiem śpiący w nosidełku. Jeżeli Twoim zdaniem to jest równoznacznik tego, że mam ręce pełne roboty, to nie mamy o czym rozmawiać. Żal mi Ciebie.

Prawda jest taka, że mam masę obowiązków. Czasami nie mogę się doczekać, kiedy położę się do łóżka. Moje maleństwa stawiają mnie jednak na nogi. Zawsze któreś z nich czegoś ode mnie chce.

Nigdy jednak nie widziałam, aby moje dzieci się kłóciły. Nigdy również nikt nie powiedział do mnie tak, jak powiedziałeś Ty. Nawet wtedy, kiedy dzieci nie chciały mnie słuchać, marudziły i dawały mi popalić, nigdy nie powiedziałam sobie, że mam dość i wcale nie oczekuję tego od innych. Jeśli posiadanie trójki dzieci automatycznie w oczach innych sprawia, że mam pełne ręce roboty, niech tak będzie. Proszę tylko o jedno. Nie mówicie, że jest Wam z tego powodu przykro, bo moje serce jest znacznie pełniejsze, niż moje ręce są w stanie pomieścić.

Wpis kobiety zebrał już 26 tysięcy reakcji, blisko 150 komentarzy i około 14 tysięcy udostępnień.

Może Cię zainteresować