×

Co się dzieje z człowiekiem po śmierci? „Nie czułam bólu, strachu, paniki”

Niektórzy wierzą w piekło i niebo, inni w reinkarnację. Wielu uważa też, że w momencie śmierci wszystko się kończy. Po niej nie ma już niczego. Kto ma rację? Niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy się dowiedzieć, co się dzieje z człowiekiem po śmierci, możemy jedynie gdybać. Naukowcy starają się jednak dowiedzieć czegoś więcej, np. badając osoby, które doświadczyły śmierci klinicznej.

Co się dzieje z człowiekiem po śmierci?

Chyba każdy z nas słyszał o światełku w tunelu, w stronę którego zmierza umierająca osoba. Częste są również wizje, w których umierający „spotyka” zmarłych ze swojej rodziny lub zmarłych przyjaciół. Jak interpretować te wizje? Naukowcy, którzy badają doświadczenia bliskie śmierci, uważają, że niezwykłe zjawiska opisane przez osoby, które doświadczyły śmierci klinicznej, to mogą być fragmenty przyszłości.

Interia przytacza przykład brytyjskiego saksofonisty Tony’ego Kofiego, który wypadł z trzeciego piętra i twierdził, że ujrzał wtedy przyszłość. To po tym trudnym doświadczeniu postanowił zostać saksofonistą.

Widziałem wiele rzeczy: dzieci, których jeszcze nawet nie miałem, przyjaciół, których nigdy nie widziałem, ale teraz są moimi przyjaciółmi. Rzeczą, która naprawdę utkwiła mi w pamięci, była gra na saksofonie

– opowiadał Kofi.

Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan przebadali umierające szczury z wszczepionymi elektrodami do mózgów. Chcieli w ten sposób sprawdzić, jaka jest aktywność mózgu w momencie śmierci. Okazało się, że aktywność mózgu podczas ostatnich 30 sekund życia znacznie wzrasta.

Lekarze twierdzą, że przeżyli własną śmierć

Również wśród medyków nie brakuje tych, którzy opisują, że przeżyli własną śmierć. Jak to możliwe?

Dr Mary C. Neal brała udział w spływie kajakowym w Chile, gdy uległa wypadkowi. Dzięki reanimacji życie kobiety udało się uratować, ale nie oddychała ona przez kilka minut. Gdy odzyskała przytomność, opowiadała, że była w niebie.

Pomyślałam: „powinnam krzyczeć”, ale nie krzyczałam. Nie czułam bólu, strachu, paniki. Czułam się bardziej żywa niż kiedykolwiek wcześniej. Mogłam poczuć, jak moja dusza odkleja się od ciała, a mój duch wznosi się ku niebu. Natychmiast powitała mnie grupa… nie wiem, jak ich nazwać. Ludzie? Duchy? Istoty? Nie rozpoznałam żadnego z nich, ale byli jakoś ważni w moim życiu, jak dziadek, który zmarł zanim się urodziłam

– relacjonowała Neal.

Kobieta twierdziła również, że podczas swojej wizji dowiedziała się, że za 10 lat jej syn zginie w wyniku wypadku samochodowym. I tak też się stało.

Jak informuje portal medonet.pl, w 2014 r. przeprowadzono badanie, z którego wynika, że wizje występowały u 17 proc. osób, które były bliskie śmierci. W tych wizjach najczęściej pojawiało się wspomniane już mistyczne światło, przechodzenie przez tunel, poczucie, że widzi się i słyszy będąc poza ciałem, „film z życia”, spotkanie ze zmarłymi bliskimi oraz intensywne, najczęściej pozytywne emocje. Wiele osób twierdziło również, że „podjęło decyzję o powrocie”.

Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować