×

Co się dzieje z Amalią, która śpiewała w schronie w Ukrainie? Pokazała, że ma „tę moc”

Co się dzieje z Amalią, która zaśpiewała wprost ze schronu w Ukrainie piosenkę „Mam tę moc”? Dziewczynka poruszyła wszystkich swoim wykonaniem tego utworu, zwłaszcza ze względu na okoliczności, w jakich się znalazła.

Dziewczynka, która poruszyła cały świat

Wykonanie piosenki pt. „Mam tę moc” 7-letniej Amalii z Ukrainy poruszyło serca milionów osób na całym świecie. Film z udziałem dziewczynki na początku pojawił się w sieci, ale później emitowały go niemal wszystkie stacje telewizyjne. Także i w naszym kraju. Anna Seremak-Frątczak z TVN24, gdy zapowiadała go w programie na żywo, omal nie rozpłakała się na wizji.

To jeszcze nie wszystko. Wideo ze śpiewającą 7-letnią Amalią widziały także osoby związane ze światem muzycznym. Nawet sama twórczyni utworu „Mam tę moc” – Kristen Anderson-Lopez oraz Idiny Menzel, która podkładała głos Elsy z „Krainy lodu”.

Przypomnijmy raz jeszcze, że Amalia śpiewała „Mam tę moc” wprost z jednego z kijowskich schronów. Właśnie z tego powodu dla bardzo wielu osób dziewczynka stała się swego rodzaju symbolem. Symbolem dzieci cierpiących w zbrodniczym ataku Rosji na Ukrainę. Rozgłos wokół nagrania sprawił też, że po kilku dniach ludzie, którzy widzieli film, zaczęli się zastanawiać, co dzieje się z 7-latką.

Co się dzieje z Amalią?

Dziennikarze „The Sun” postanowili się więc skontaktować z mamą dziewczynki. Amalia spędziła w bunkrze sześć dni. A teraz znajduje się w Polsce! Wraz z babcią i 15-letnim bratem po dwóch dniach drogi dotarli do naszego kraju. Z kolei rodzice dziewczynki zostali w Ukrainie. Gotują posiłki dla żołnierzy walczących w obronie Kijowa.

Zawsze wiedziałam, że Amalia jest bardzo utalentowanym, słodkim aniołkiem. Teraz cały świat o tym wie, ale to tragiczne, że jest gwiazdą w związku z tak wieloma ofiarami i zniszczeniami. Film Amalii pokazał warunki, w jakich dzieci musiały cierpieć z powodu Putina. Spędziliśmy tam [w schronie – przyp. red.] prawie tydzień bez wystarczającej ilości jedzenia. Aby iść do toalety, musieliśmy biec na górę, ponieważ jego pociski latały nad naszymi głowami. Dzieci były przerażone. Ale film pokazuje, że świat jest zjednoczony i stoi z nami, a to daje nam nadzieję

– wyznała Lilia, mama 7-latki.

Źródła: www.thesun.co.uk
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), YouTube

Może Cię zainteresować