×

Co kobiety widzą w Kubie Rzeźniczaku? Była partnerka ujawniła pikantne szczegóły

Jakub Rzeźniczak jest pierwszym amantem polskiej piłki nożnej. Chociaż łamie kolejne damskie serca, wciąż nie brakuje pięknych kobiet, które wierzą, że uda im się poskromić temperament sportowca. Co kobiety widzą w Jakubie Rzeźniczaku? Czyżby „łobuz” faktycznie kochał najbardziej?

Co kobiety widzą w Jakubie Rzeźniczaku?

Wieczny chłopiec, blondyn o niebieskich oczach i uroczym uśmiechu — Jakub Rzeźniczak wygląda niewinnie. Choć nie przypomina kinowego amanta, od lat podbija serca pięknych kobiet. Udaje mu się to, chociaż ciągnie się za nim zła sława.

Wierny, stały w uczuciach, lojalny… to nie są określenia, które pasują do Jakuba Rzeźniczaka. Lista byłych partnerek piłkarza jest naprawdę długa. Kolejne związki Rzeźniczaka odbijały się szerokim echem w mediach i zazwyczaj kończyły się w atmosferze skandalu. W 2016 r. Rzeźniczak ożenił się z piękną modelką Edytą Zając.

W środowisku szybko zaczęły krążyć plotki na temat niewierności sportowca. Wkrótce plotki okazały się prawdą. Jeszcze przed sformalizowaniem rozwodu okazało się, że Rzeźniczak ma dziecko z inną kobietą. Również związek z Eweliną – matką małej Inez, nie przetrwał. Potem w życiu sportowca pojawiła się m.in. Barbara Hetmańska oraz Magdalena Stępień. Chociaż wydawało się, że jest to kobieta, przy której Rzeźniczak wreszcie się ustatkuje, związek rozpadł się z hukiem.

Para rozstała się jeszcze przed przyjściem na świat Oliwierka. Gdy chłopiec zmagał się z chorobą, jego mama żaliła się, iż nie może liczyć na pomoc ze strony byłego partnera. W tym czasie Rzeźniczak układał sobie życie u boku nowej kobiety. Pocieszenie znalazł u boku Pauliny Nowickiej. Na jej palcu pojawił się już pierścionek zaręczynowy.

„Z uśmiechem wybaczamy mu kolejne zdrady”

Rzeźniczak ciężko pracował na wizerunek „bad boya”. Mimo to, nadal przyciąga do siebie tabuny kobiet. Czyżby każda z nich wierzyła, że to właśnie jej uda się zatrzymać przy sobie niepokornego piłkarza? Mówią, że miłość jest ślepa. W tym przypadku miłość nie przygląda się chyba przeszłości piłkarza…

Ewelina Ślotała, jedna z ex partnerek Jakuba Rzeźniczaka, wydała właśnie książkę, w której stara się odpowiedzieć na pytanie, co kobiety widzą w Jakubie Rzeźniczaku. „Żony Konstancina” to pozycja, która zdradza kulisy życia partnerek bogatych mężczyzn. Jednym z nich jest właśnie piłkarz.

Kuba nie radził sobie zbyt dobrze z tym, że jestem modelką, ale z wydawaniem na mnie też nie szło mu najlepiej, dlatego czynsz za mieszkanie na Powiślu, które bardzo reprezentacyjnie mu umeblowałam, płaciliśmy na pół. Zakupami też się dzieliliśmy. Właściwie wszystkim się dzieliliśmy – poza wolnym czasem

— wspomina Ewelina Ślotała.

Zdaniem modelki, Rzeźniczak wie, jak przekonać do siebie kobietę. To uwodziciel i… świetny kochanek.

Kuba był bardzo dobrym człowiekiem i cudownym, podkreślam: cudownym kochankiem. Z perspektywy czasu rozumiem te tabuny kobiet, które za nim latają (…). To aż uzależniające. A przy tym ma tyle gracji, wdzięku, fantazji… i traktuje kobietę jak księżniczkę. Do tego stopnia, że z uśmiechem wybaczamy mu kolejne zdrady. Wiem, co mówię, sama przymykałam oko na blond kłaki na naszej sofie. Ach, ten Kuba!

— napisała Ślotała w książce.

Co ciekawe, kobieta twierdzi, że dobrze wspomina związek z piłkarzem, chociaż ten ją zdradzał, nigdy nie zabrał jej w zagraniczną podróż i „nie kupił niczego ekskluzywnego”.

Kuba pochodził z bardzo biednej rodziny, miał czworo rodzeństwa, któremu finansowo pomagał, rodziców też postawił na nogi, więc naprawdę miał na kogo wydawać

— argumentuje autorka książki.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować