Co dzieje się z Bidenem? Internauci zaniepokojeni

    Joe Biden coraz częściej znajduje się na językach w związku z jego problemami z pamięcią. Niestety, prezydent USA ponownie popełnił gafę, która stała się tematem. Biden określił egipskiego prezydenta Abdela Fattaha El-Sisiego mianem "prezydenta Meksyku".

    Co dzieje się z Bidenem? Internauci zaniepokojeni
    Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg

    10.02.2024 18:39

    Zalogowani mogą więcej

    Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

    W niedalekiej przyszłości Joe Biden planuje ubiegać się o reelekcję w bieżącym roku. Wydaje się niemal pewne, że w wyścigu stanie przeciwko niemu Donald Trump, jego poprzednik na stanowisku. Tymczasem kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych nabiera tempa.

    Argumentem przeciwników Trumpa, dążących do usunięcia Bidena z Białego Domu, jest stan zdrowia aktualnego prezydenta. Podkreślają oni jego problemy z zapamiętywaniem.

    Biden nie zostanie postawiony przed sądem

    Te doniesienia wiążą się z dochodzeniem prokuratorskim. Joe Biden nie będzie musiał stawić czoła sądowi za zabranie ze sobą tajnych dokumentów dotyczących bezpieczeństwa krajowego, kiedy w 2017 roku odchodził z urzędu wiceprezydenta. Śledztwo to prowadził Robert Hurr, który zdecydował o niewnoszeniu zarzutów karnych.

    To prokurator federalny zwrócił uwagę na kłopoty Bidena z pamięcią. - Pan Biden prawdopodobnie przedstawiłby się jury, tak jak zrobił to podczas naszego przesłuchania jako sympatyczny, starszy człowiek z dobrymi intencjami i słabą pamięcią - powiedział Hurr. Prokurator twierdził, że pamięć Bidena była "mocno nadwyrężona", kiedy ten odpowiadał na pytania w trakcie przesłuchania.- oświadczył Hurr. Według prokuratora, pamięć Bidena była "zdecydowanie ograniczona", gdy odpowiadał na pytania w trakcie przesłuchania.

    Biden skomentował wyniki dochodzenia. - Ucieszyłem się, (…) że w tej sprawie nie należy postawić mi żadnych zarzutów. To było wyczerpujące śledztwo - stwierdził Biden.

    W dalszym ciągu odniósł się do doniesień na temat kondycji swojej pamięci. - Pojawia się nawet sugestia, że zapomniałem, kiedy odszedł mój syn. (…) Jak on śmie to poruszać - skomentował raport Hurra Joe Biden. Podkreślał, że z jego zdolnościami umysłowymi wszystko jest w porządku. Na pytanie, czy powinien zrezygnować z urzędu, prezydent Stanów Zjednoczonych oznajmił, że jest najbardziej odpowiednią osobą na stanowisko prezydenta w kraju i powinien kontynuować rozpoczętą misję.

    Podczas publicznego wystąpienia Biden jednak popełnił błąd, który daje powody do przemyśleń. Gospodarz Białego Domu określił egipskiego prezydenta Abdela Fattaha El-Sisiego mianem "prezydenta Meksyku".

    Źródło artykułu:o2pl
    © Popularne.pl
    ·

    Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.