Strój Izy wywołał poruszenie na pogrzebie brata. „Jak można się tak ubrać i nie czuć wstydu?!”
Ceremonie żałobne wymagają tego, aby odpowiednio się ubrać i wyglądać stosownie do sytuacji. Z reguły żałobnicy wybierają czarny kolor, który oddaje charakter spotkania. Właśnie w ten sposób ubrali się bliscy, którzy chcieli pożegnać Waldka, kuzyna Ani. Jego siostra, Iza, pojawiła się na pogrzebie w stroju, który zdaniem zebranych nie był odpowiedni do okazji. Ania napisała do nas wiadomość, aby wyrazić to, że nikt nie pochwalał tego, jak siostra ubrała się na pogrzeb brata.
Jak nie powinno ubierać się na pogrzeb? Ten strój wywołał oburzenie
Jego matka obawiała się, że Iza nie pojawi się na pogrzebie, ponieważ zbliża się termin jej porodu. Do tego mieszka na stałe w Warszawie i rzadko bywa nad morzem. Gdy jednak pojawiła się przed kaplicą, wszyscy byliśmy w szoku. W pierwszm odruchu serce się uradowało, że mimo kłótni, młodsza siostra chce pożegnać się z bratem. Jednak gdy naszym oczom ukazał się jej strój, wszystko prysnęło jak bańka mydlana.
„Byliśmy w szoku i nie dlatego, że się pojawiła, ponieważ wszyscy głęboko wierzyliśmy, że jednak przybędzie pożegnać brata, ale chodziło o coś zupełnie innego”
Jak wyglądała przyszła mama? Iza przyjechała na pogrzeb w bardzo obcisłej i krótkiej sukience. Wprawdzie jej strój był czarny, ale absolutnie odbiegał od jakichkolwiek norm, które ktoś kiedyś ustalił, a o których ona najwyraźniej zapomniała. Jakby tego wszystkiego było mało, miała założone kozaki (niemalże za kolana), co wyglądało dość karykaturalnie. Warszawa ją bardzo zmieniła i stała się przez nią pewna siebie. Kiedyś to była skromna dziewczyna, ale kiedy zamieszkała w stolicy, zapomniała o chorej matce i o biedniejszym bracie. Zaczęła przeliczać wszystko na pieniądze i nie liczyło się nic więcej.
„Kątem oka widziałam, jak matka złapała ją za ramię i coś do niej głośno mówiła”
Iza tylko pod nosem delikatnie się uśmiechnęła. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się ubrała i nawet nie miałam okazji do tego, aby ją o to zapytać, ponieważ tuż po pogrzebie wsiadła w taksówkę i odjechała. Niestety nie została na konsolacji i nie chciała wspominać zmarłego przedwcześnie Waldka. A ludzie? Jak to ludzie… Skupiali się na tym, jak ubrana była Iza i dlaczego wybrała tak odważną kreację, a nie na tym, że odszedł ktoś bliski ich sercom.
