×

Ciało noworodka w starej fabryce. Śledczy złapali matkę przez niepozorny trop

W marcu tego roku grupa młodzieży znalazła w Gubinie ciało noworodka. Zwłoki zostały porzucone w starej fabryce obuwia. Do tej pory śledczy nie mogli znaleźć matki maleństwa i wszystko wskazywało na to, że sprawa pozostanie nierozwiązana. Jednak w śledztwie nastąpił przełom. Policjanci odnaleźli matkę dziecka i jej partnera. Uniknęli sprawiedliwości przez pół roku, ale w końcu usłyszeli zarzuty.

Ciało noworodka w Gubinie odnalazła grupa nastolatków

Sprawa miała początek 1 mara 2019 roku. Grupa młodych osób dokonała makabrycznego odkrycia. Przechodząc przez starą fabrykę Carina, niegdyś produkującą w Gubinie obuwie, zauważyli zawiniątko. Najprawdopodobniej już nigdy nie otrząsną się z widoku, który ukazał się ich oczom po otworzeniu pakunku. W torbie były zwłoki noworodka.

Młodzież natychmiast wezwała na miejsce odpowiednie służby. Policjanci rozpoczęli żmudne śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie Odrzańskim. Sprawa zmierzała w kierunku ewentualnego popełnienia dzieciobójstwa. Niestety śledztwo było bardzo trudne. Nie było świadków ani nagrań monitoringu. Nikt nie wiedział, kim są rodzice maleństwa i kto porzucił jego ciało na terenie starej fabryki.

Po pół roku policjanci odnaleźli matkę noworodka z Gubina

Policjanci miesiącami bezskutecznie szukali matki. Jednak funkcjonariusze z komisariatu w Gubinie nie chcieli odpuszczać i chwytali się każdego, najdrobniejszego tropu. W końcu ich wysiłki i determinacja przyniosły wymierne efekty. Przełom w śledztwie nastąpił, gdy policjanci skupili się na torbie, do której ktoś włożył zwłoki dziecka.

Śledczym udało się ustalić jaki sklep sprzedaje torby, podobne do tej, w której znajdowało się ciało noworodka. Uzyskali dostęp do sklepowego monitoringu, a nagrania doprowadziły ich do kobiety, której szukali od marca. Matką porzuconego noworodka okazała się 32-latka.

To 32-latka porzuciła ciało noworodka w ruinach fabryki w Gubinie

W czasie przesłuchania kobieta wszystkiego się wypierała, ale policjanci dotarli do prawdy. O jej zeznaniach opowiedziała asp. sztab. Justyna Kulka, rzecznik prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim:

Podczas przesłuchań kobieta zaprzeczała, jakoby miało być to jej dziecko. Punktem kulminacyjnym były wyniki badań pobranego od kobiety i dziecka materiału genetycznego, które potwierdziły przypuszczenia policjantów, iż 32-latka jest biologiczną matką noworodka

Sekcja zwłok maleństwa wykazała, że urodziło się martwe. To oznacza, że matka nie odpowie za dzieciobójstwo, ale i tak nie pozostanie bezkarna.

Matka i jej partner usłyszeli zarzuty

23 września prokuratura zarzuciła kobiecie znieważenie zwłok i składanie fałszywych zeznań. Ostatni z zarzutów usłyszał również partner 32-latki. Już niedługo akt oskarżenia trafi do sądu.

Za składanie fałszywych zeznań, obojgu oskarżonym grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Z kolei znieważenie zwłok jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

Może Cię zainteresować