Makabryczne odkrycie w lesie pod Garwolinem. Nie żyje 4-letni chłopczyk!
Ciało 4-latka w lesie pod Garwolinem! Rano wstrząsającego odkrycia dokonali funkcjonariusze policji. Zaginięcie chłopca zgłosiła jego prababcia. Poszukiwania maluszka trwały od kilku dni.
Ciało 4-latka w lesie pod Garwolinem
Dziś rano funkcjonariusze policji dokonali makabrycznego odkrycia. W lesie pod Garwolinem odnaleźli ciało 4-letniego chłopca. Jak informuje Wirtualna Polska, było zakopane. Na miejscu wciąż pracują policjanci oraz prokurator. Wiadomo, że malca poszukiwano już od 21 października po tym, jak jego prababcia, mieszkająca w stolicy, zgłosiła zaginięcie dziecka. Kobieta poinformowała policję, że już od kilku dni nie ma kontaktu z wnuczkiem.
Co dzieje się z rodzicami zmarłego 4-latka?
W rozmowie z dziennikarzami Wirtualnej Polski podinsp. Katarzyna Kucharska, rzecznik prasowa Policji Mazowieckiej, przekazała:
Trwały poszukiwania dziecka. Dzisiaj nad ranem w lesie w Garwolinie ujawniliśmy jego zwłoki. W sprawie zatrzymano dwie osoby, członków rodziny w wieku około 20-lat
Według nieoficjalnych ustaleń mediów, zatrzymani to najprawdopodobniej rodzice chłopczyka. Co więcej, jak również nieoficjalnie ustaliła WP, młodzi ludzie całkiem niedawno wprowadzili się do Garwolina.