×

Ciało 17-letniej Małgosi znalezione w lesie. Była w 23. tygodniu ciąży

Ciało 17-letniej Małgosi znalezione w lesie. Życie straciła nie tylko ona, ale również maleństwo, które od 23. tygodni nosiła pod sercem. Dla niego chciała stworzyć wspaniałą, kochającą się rodzinę, ale dziś już wiemy, że nigdy to nie nastąpi. O tym, że jest w ciąży, powiedziała chłopakowi w czwartek. Dzień później już nie żyła.

Nie żyje 17-letnia Małgosia. Kim była?

17-letnia Małgosia pochodziła z niewielkiej wsi Krzaki w woj. podkarpackim. Była grzeczną, szczęśliwą dziewczyną. Dziewczyną, która mimo swojego młodego wieku, zaszła w ciążę z rok młodszym chłopakiem, Przemkiem. O tym, że będą mieli dziecko – rodzicami mieli zostać w sierpniu 2014 roku – powiedziała mu 3 kwietnia 2014 roku. Była wtedy bardzo podekscytowana.

Dzień później, 4 kwietnia, Małgosia wróciła ze szkoły przed godziną 15:00. Zanim ponownie wyszła z domu, powiedziała rodzicom, że idzie się spotkać z chłopakiem, a później chce pójść do kościoła na drogę krzyżową. Z Przemkiem umówiła się nieopodal cmentarza w Kłyżowie, miejscowości oddalonej o około 4,5 km od miejsca zamieszkania Małgosi. Oboje mieli porozmawiać o planach na wspólną przyszłość. 

Google Street View

Google Street View

Godziny mijały, a Małgosia nie wracała

Godziny mijały, a Małgosia wciąż nie wracała do domu. Wkrótce zaniepokojeni rodzice postanowili poszukać córki na własną rękę. Gdy to nie przyniosło rezultatu, zawiadomili o wszystkim policję. Służby dokładnie sprawdziły teren wokół Kłyżowa, pustostany w miejscowości Słomiana, okolice Piskorowego Stawu i teren przy rzece San. Śladu po 17-latce wciąż jednak nie było. Sprawa zaginięcia dziewczyny szybko została nagłośniona w ogólnopolskich mediach.

Ciało 17-letniej Małgosi znalezione w lesie

W sobotę, 5 kwietnia, jeden z mieszkańców znalazł w okolicy cmentarza w Kłyżowie but, który, jak udało się ustalić, należał do zaginionej. Od tego momentu poszukiwania ograniczyły się do najbliższej okolicy, co okazało się być właściwym tropem. Już dzień później jeden z policjantów dokonał szokującego odkrycia. Po godzinie 23:00 w pobliskim lesie odnalazł zakopane ciało zaginionej Małgosi. Makabryczna śmierć dziewczyny wstrząsnęła mieszkańcami okolicznych miejscowości.

Sekcja zwłok wykazała, że 17-latka została uduszona. Wtedy też wyszło na jaw, że była w 23. tygodniu ciąży. Ustalono także, że gdy morderca zakopał Małgosię, zarówno ona jak i dziecko wciąż żyły – w drogach oddechowych tragicznie zmarłej dziewczyny znaleziono piasek.

Kto zabił 17-letnią Małgosię?

Głównym podejrzanym był chłopak Małgosi, który niemal od początku brał czynny udział w poszukiwaniach. Kiedy informacja o śmierci dziewczyny wyszła na jaw, 16-latek został przesłuchany i przyznał do popełnienia zbrodni. Opisał ją ze szczegółami. Jak się okazało, kiedy dowiedział się, że zostanie ojcem, dokładnie wszystko zaplanował.

Feralnego dnia Przemek miał powiedzieć Małgosi, że po porodzie trzeba będzie oddać dziecko do adopcji. Był na to za młody, a ponadto nie wyobrażał sobie innego scenariusza, gdyż znajomość z dziewczyną traktował jako przygodę i nie chciał, aby ktokolwiek dowiedział się o ich bliżej relacji. Kiedy Małgosia usłyszała o planach oddania maleństwa, coś wyraźnie w niej pękło, gdyż w przeciwieństwie do „ukochanego” chciała stworzyć dziecku kochający dom. W przypływie złości wykrzyczała do Przemka, że jest nieodpowiedzialny i zależy mu tylko na seksie. Te słowa wyraźnie rozwścieczyły 16-latka. W odpowiedzi rzucił się na Małgosię i zaczął ją dusić. Dusił tak długo, aż przestała oddychać. Po wszystkim pobiegł po łopatę, wykopał dół i zakopał w nim ciało dziewczyny. Po wszystkim, jak gdyby nigdy nic, poszedł na trening piłki nożnej.

16-latek został skazany

16-latek trafił do schroniska dla nieletnich, w którym spędził trzy miesiące. Biegli stwierdzili, że nastolatek w chwili popełnienia zbrodni miał znacznie ograniczoną poczytalność. Co więcej, ustalono, że w lutym próbował popełnić samobójstwo, po tym, jak dowiedział się, że jego ojciec ma nowotwór.

Ostatecznie Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał 16-latka na 15 lat więzienia. Ponadto nastolatek miał zapłacić rodzicom zamordowanej Małgosi po 30 tys. zł zadośćuczynienia.

Źródła: www.onet.pl

Może Cię zainteresować