Ciała dwóch dziewczynek wisiały na drzewie. Gdy je zbadano, odkryto co stało się wcześniej
Ciała dziewczynek powieszone na drzewie zostały znalezione w indyjskim stanie Uttar Pradesh. O wstrząsającej zbrodni dokonanej na dwóch siostrach informuje BBC. Stacja podaje, że służby zatrzymały już w sprawie sześciu mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty gwałtu i morderstwa. Komendant lokalnej policji uważa, że podejrzani powiesili na drzewie ciała dwóch dziewczynek, by upozorować samobójstwo i ukryć ślady zbrodni.
Ciała dziewczynek powieszone na drzewie
Powieszone ciała dwóch dziewczynek znaleziono w środę w godzinach popołudniowych w dzielnicy Lakhimpur w stanie Uttar Pradesh w Indiach – poinformowała miejscowa policja.
Szokującego odkrycia dokonała rodzina. Bliscy już wcześniej alarmowali, że ktoś porwał i zgwałcił dziewczynki.
Komendant policji okręgowej Sanjeev Suman powiedział, że dziewczynki zostały zabrane na pole trzciny cukrowej, gdzie zostały zgwałcone i uduszone
– informuje BBC.
Obecnie służby prowadzą dochodzenie. Komendant lokalnej policji stwierdził już, że podejrzani powiesili ciała na drzewie, aby upozorować samobójstwo. Ponadto służby miały uznać, że dziewczynki znały oskarżonych. Doniesieniom tym zaprzecza jednak rodzina tragicznie zmarłych sióstr.
Ostateczną odpowiedź na pytanie, jak zginęły dziewczynki, ma dać sekcja zwłok.
Wikimedia Commons
Aresztowano sześciu mężczyzn pod zarzutem gwałtu i morderstwa
Jak informuje BBC, służby aresztowały sześciu mężczyzn pod zarzutem gwałtu i morderstwa. Ich ofiarami były nastolatki z dyskryminowanego szczebla społeczeństwa.
Dziewczęta, obie poniżej 18 roku życia, należały do kasty Dalitów, znajdującej się na dole głęboko dyskryminującej hierarchii hinduskiej
– podaje stacja BBC.
Śmierć sióstr rozpętała burzę wśród polityków. Szczególnie głośno wybrzmiewa głos opozycji, która nie pozostawia suchej nitki na głównym ministrze stanu Uttar Pradesh, którym jest Yogi Adityanath. Pojawiają się m.in. zarzuty, że w stanie rośnie liczba przypadków przemocy wobec kobiet, podczas gdy rząd wciąż niewiele robi, aby coś w tym kierunku zmienić.
