×

Zdenerwowana mama zamawia pizzę. W treści zgłoszenia ukrywa wiadomość do obsługi

Czy przypuszczalibyście, że zamawianie jedzenia przez Internet może uratować komuś życie? Chyba nie, ponieważ brzmi to niedorzecznie, prawda? A jednak okazuje się, że taki przypadek naprawdę miał miejsce…

Cheryl Treadway to mama trójki dzieci. Dotychczasowe życie kobiety u boku chłopaka tyrana było prawdziwym koszmarem. Pewnego dnia stało się coś, co przelało czarę goryczy…

Groził jej nożem!

W czasie kłótni mężczyzna miał wyciągnąć nóż i grozić kobiecie. Powodem tego była chęć odejścia Cheryl od niego i próba zabrania ze sobą dzieci. Przerażona kobieta ukryła się z maluchami w pokoju. Gdy to zrobiła, mężczyzna wziął klucz i zamknął ich w środku.

Po kilku godzinach zrozpaczona matka wpadła na pewien pomysł…

Zawołała swojego chłopaka do drzwi i przekonała go, że dzieci są już bardzo głodne. Zasugerowała mu, że można by zamówić jedzenie do domu. Mężczyzna po krótkim zastanowieniu zgodził się. Włączył na swoim telefonie aplikację do zamawiania jedzenia i dał go kobiecie. Bez przerwy ją obserwował. Jednym okiem widział, że kobieta faktycznie zamawia pizzę.

Nie pomyślał jednak o jednym…

Kobieta do rubryki, w której wpisuje się dodatkowe informacje na temat zamówienia wpisała wiadomość i prawdopodobnie uratowała tym swoje życie oraz jej dzieci:

Proszę pomóżcie. Wezwijcie policję. Jestem zakładnikiem.

Mężczyzna ani przez moment nie podejrzewał, że jego dziewczyna mogła wpaść na taki pomysł… Po złożeniu zamówienia oddała mu telefon, a on znów zamknął ją razem z dziećmi w pokoju.

Gdy tylko pracownicy pizzerii przeczytali prośbę o pomoc Cheryl, natychmiast zawiadomili policję.

Funkcjonariusze już po chwili byli pod domem kobiety. Ethan Nickerson gdy tylko zobaczył policjantów, zamknął się w domu i nie chciał ich wpuścić. Z kolei oni, poprzez zachowanie mężczyzny upewnili się, że wezwanie o pomoc nie było jedynie głupim żartem. Wezwali posiłki.

Mężczyzna po 20 minutach zrozumiał jednak, że nie ma sensu wszystkiego przedłużać i wyszedł z domu poddając się… Został aresztowany.

Czasami życie mogą uratować nam rzeczy, które byśmy o to nie podejrzewali…

Może Cię zainteresować