×

24-latka zdecydowała się na tatuaż oka. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem

Catt Gallinger z Ottawy uwielbia zdobić swoje ciało, dlatego posunęła się krok dalej i zdecydowała na tatuaż oka. Niestety, nie skończyło się to dla niej dobrze, o czym zresztą podzieliła się z ludźmi na swoim koncie na Facebooku.

24-latka chciała zmienić kolor białka na fioletowy. Pomysł wydał jej się na tyle ciekawy i interesujący, że zdecydowała się na tatuaż.

Nie wszystko poszło po jej myśli. Doszło do poważnych problemów, w wyniku których kobieta omal nie straciła oka! Tuż po zabiegu umieściła na swojej stronie zdjęcie, na którym widać jej opuchniętą twarz z fioletowym płynem, wydostającym się z oka!

„Chciałam się lepiej poczuć w swoim ciele. Myślałam, że ten tatuaż mi w tym pomoże”

Ta przygoda skończyła się fatalnie. Przede wszystkim młoda kobieta dobrze nie widzi na prawe oko i musiała zostać poddana silnej terapii antybiotykowej. Dziś żałuje tego, co zrobiła i ostrzega przed wykonywaniem czegoś podobnego. Niestety, lekarze obawiają się, że Gallenger nigdy nie odzyska pełni wzroku w oku. Wpływ na to ma z pewnością atrament, głębokość i grubość igły.

Dziś żałuje i ostrzega innych

Jak to zazwyczaj bywa w takich sytuacjach, pewne rzeczy dostrzega się dopiero po czasie. 24-latka do końca życia zapamięta tę modyfikację, która miała sprawić, że poczuje się lepiej w swoim ciele. Czy takiego efektu się spodziewała?

Może Cię zainteresować