×

3 dni po urodzeniu zdiagnozowano u niego chorobę skóry. Nie jest nawet w stanie domknąć oczek

Carter Padelford przyszedł na świat z chorobą genetyczną o nazwie Zespół dziecka kolodionowego. Jest to jedna z odmian Rybiej Łuski. Zdiagnozowano go 3 dni po urodzeniu, jego rodzice wspominają, że „był wtedy cały czerwony, jak pomidor”.

Dyskomfort i ból

Ta przykra choroba sprawia, że mały Carter bardzo cierpi. Jego skóra łuszczy się i boleśnie pęka, a ciało nie jest w stanie regulować swojej temperatury, ponieważ się nie poci.

Pierwsze próby

Jedna decyzja jego rodziców znacznie ułatwiła mu normalne funkcjonowanie. Shai-Anne Sifford i Zach Padelford postanowili, że będą smarować skórę swojego synka domowym masłem rozmieszanym z olejem z konopi. Swoje pierwsze próby poprawy stanu skóry 2-letniego synka zaczynali od smarowania go olejem kokosowym i masłem shea oraz kąpieli owsianych. To pomagało, ale nie tak, jak oczekiwali tego zrozpaczeni rodzice.

Kiedy urodził się Carter, jego skóra była czerwona jak pomidor. W dodatku była tak napięta, że ​​wydawało się, iż mój synek naprawdę cierpi. Nie mógł nawet zamknąć oczu. Trzy dni później rozpoznano u niego tę chorobę. Byliśmy przerażeni, zwłaszcza, że przez brak regulacji ciepłoty ciała, takie dzieci są o wiele bardziej narażone na ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. 8 razy dziennie mierzyłam mu temperaturę, aby utrzymać ją na stabilnym poziomie

Szczęśliwy traf

Shai-Anne i tata Cartera próbowali też leczyć chorobę synka za pomocą leków, które zalecili im lekarze. Jednak one wcale nie pomagały. W sierpniu 2017 roku natrafili na artykuł na temat wpływu oleju z marihuany na przewlekłe choroby skóry. Szczęśliwie, w Nevadzie, gdzie mieszka rodzina, jest to legalne, jednak tylko dla osób powyżej 21 roku życia.

Shai i Zach postanowili zaryzykować i udało się. Oboje ze łzami w oczach wyznają, że ich synek jest teraz zupełnie innym dzieckiem. Stan skóry Cartera poprawiał się nawet w okolicy oczu. Zmieniła się – zniknęły rany i nie sprawia aż takiego bólu. Co więcej, chłopiec zaczął się nawet pocić!

Może zamknąć oczy

Rodzice Cartera twierdzą również, że olej pomógł w rozluźnieniu skóry na jego powiekach, co pozwala mu nawet prawie je zamknąć. Obawiają się jednak, że jeśli nie będą mogli stosować oleju z marihuany stan zdrowia ich syna znów się pogorszy. Mama ma też żal do medyków.

Lekarze nie dawali mi zbyt wielu rad i nie pomagali mi za dużo. Czuję się, jakby nas zaniedbywali i sami do końca nie wiedzieli, co się dzieje. Kazali mi go przykrywać, unikać kąpieli i wrócić do nich, gdy Carter skończy 2 lata. To było straszne. Nie wiedzieliśmy, co robić. Standardowym sposobem leczenia w przypadku tej choroby jest smarowanie skóry lekiem o nazwie Amlaktyna. Inne osoby, które go stosowały, mówiły mi, że po posmarowaniu nim czuły się, jakby ich skóra płonęła. Dlatego zrezygnowaliśmy

Olbrzymia szansa

Shai i Zach są zdania, że ich synek bardzo by cierpiał, gdyby nie olej z konopii. Inni chorzy oraz ich bliscy byli w szoku, że stosowanie go aż tak pomogło małemu Carterowi. Rodzice chłopca są szczęśliwi, że Shai trafił na artykuł z informacjami, które tak bardzo im pomogły.

Chcę po prostu, aby mój synek miał, jak najbardziej normalne życie, a ta metoda daje mu na to szansę…

Może Cię zainteresować