×

Rząd potwierdza kolejne obostrzenia. Cała Polska w czerwonej strefie

O 11:00 miała miejsce konferencja prasowa rządu. Cała Polska w czerwonej strefie znajdzie się już jutro. Jakie jeszcze obostrzenia ogłoszono?

Pandemia atakuje coraz mocniej

Konferencję prasową rozpoczął premier Mateusz Morawiecki. Wskazał on, że coraz bardziej rośnie liczba zakażonych oraz wspomina, że niektóre kraje ograniczają gospodarkę w ramach walki z pandemią.

Szef rządu stwierdził, że obostrzenia po wprowadzeniu mają trwać 2 tygodnie. Po tym okresie zostaną podjęte kolejne decyzje oraz ewentualne poluzowanie restrykcji:

Niepokoi nas tempo przyrostu. Musimy je zahamować. Obostrzenia, które wprowadzamy, będą skutkować za ok. dwa tygodnie. Gdyby te obostrzenia nie działały, będziemy musieli dokonać dalszych zamknięć i ograniczeń.

Morawiecki nie kryje, że Polska jest gotowa na kolejny lockdown, o ile nie nastąpi wypłaszczenie. Jak podkreślił, nowe obostrzenia były „szeroko konsultowane z ekspertami”. Co nas czeka?

Cała Polska w czerwonej strefie

Od soboty (24 października) cała Polska jest uznawana za strefę czerwoną. Kolejne obostrzenia dotyczą szkół podstawowych. Klasy od 4 do 8 będą zmuszone pracować w trybie zdalnym. Dodatkowo najmłodsze dzieci w godzinach 8-16 nie mogą wychodzić z domu bez opieki osoby dorosłej.

Wprowadzone także zostają mocne obostrzenia dla branży gastronomicznej. Restauracje, puby, kawiarnie oraz inne lokale nie mogą funkcjonować w normalnych warunkach i mogą serwować jedynie dania na wynos. Zakazano także zebrań i spotkań powyżej 5 osób w grupie. Naturalnie nie dotyczy to osób mieszkających wspólnie.

Apel do osób starszych

Premier zwrócił się do osób starszych oraz wszystkich, którzy mają z nimi kontakt. Choroba COVID-19 jest niezwykle groźna dla osób powyżej 70 roku życia. Dlatego zostają wprowadzone obostrzenia dla tych osób. Mają one zakaz opuszczania miejsca zamieszkania, chyba że w celu udania się do apteki bądź sklepu.

Morawiecki wspomniał także o Korpusie Wsparcia Seniorów. Nie zdradził jednak na czym miałby on polegać, jednak obiecał, że przedstawi ten pomysł w najbliższych dniach.

Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski nie kryje, że obecna sytuacja jest ciężka:

Przed nami krytyczny tydzień. Przesądzi się, czy będziemy mieli do czynienia z eskalacją, czy ten wzrost zachorowań się zmieni. Spełniają się czarne scenariusze.

Jednakże wskazuje także na kolejne działania jakie muszą być podjęte:

Najważniejszym zadaniem jest zmniejszenie tempa rozwoju pandemii. Musimy zrobić wszystko, żeby spowolnić rozwój i przejść do trendu liniowego. Jeśli to nam się uda, efekt obostrzeń poznamy za dwa tygodnie, to przejdziemy do liniowego wzrostu w okolicach 15-18 tys. zakażeń w przyszłym tygodniu.

Premier apeluje, abyśmy ograniczali spotkania i liczy na to, że gospodarka będzie bardziej wydajna niż miało to miejsce wiosną.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować