Rodzice ściągnęli na telefon 13-latka aplikację, by go kontrolować. Nie byli przygotowani na taki finał

27-letnia Brittany Zamora to była nauczycielka, która uczyła w Las Brisas Academy Elementary School w Goodyear w stanie Arizona. Była, ponieważ przez to, co zrobiła, nie tylko została aresztowana, ale również dostała dożywotni zakaz wykonywania zawodu.

Zamężna nauczycielka zaczęła flirtować z jednym ze swoich uczniów podczas zajęć grupowych. Na na tym jednak nie skończyło…

Z wiadomości, które do siebie wysyłali, jasno wynikało, że nauczycielka wysyłała 13-latkowi swoje zdjęcia zarówno w bieliźnie jak i bez. Nie obyło się również bez jednoznacznych sms’ów.

Gdybym tylko mogła rzucić pracę i robić to z tobą całymi dniami – napisała w jednej z wiadomości

Pragnę Cię każdego dnia, nieustannie – odpisał 13-latek

Wszystko wyszło na jaw, kiedy rodzice 13-latka zainstalowali w telefonie swojego dziecka specjalną aplikację. Wyobrażasz sobie ich minę, kiedy zobaczyli powyższe wiadomości? Nie zwlekając, o wszystkim powiadomili policję. W obronie Brittany stanął jednak jej mąż. Błagał, aby nie nagłaśniać całej sprawy tłumacząc, że jego żona „popełniła wielki błąd, ale tak naprawdę kocha dzieci”. Ojciec chłopca nie chciał jednak tego słuchać i przekazał całą sprawę odpowiednim służbom.

22 marca bieżącego roku Brittany Zamora została aresztowana. W sumie usłyszała aż 8 zarzutów. Została oskarżona m.in. o to, że trzykrotnie uprawiała seks z nieletnim uczniem

Chciałabym wrócić do domu, do męża – mówiła podczas rozprawy

Jej życzenie może być spełnione, jeśli zostanie wpłacona kaucja w wysokości 250 tysięcy dolarów, czyli około 800 tysięcy złotych.