Brat zamordowanej Poliny nie żyje. Ich rodzice zginęli podczas ucieczki z Kijowa
Wojna na Ukrainie zbiera śmiertelne żniwo pisząc w ten sposób tragiczne scenariusze wielu ludziom. Tak było również w tym przypadku. 5-letni Siemion trafił do szpitala w stanie krytycznym po tym, jak Rosjanie zabili jego rodziców i 10-letnią siostrę. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Brat zamordowanej Poliny nie żyje.
Rosjanie zaatakowali pięcioosobową rodzinę
Rosjanie nie mają litości dla nikogo. Dopuszczają się najokrutniejszych zbrodni. Mordują zarówno przypadkowych cywilów, jak i całe rodziny z dziećmi. Ofiarami rosyjskich dywerstanów kilka dni temu padła 5-osobowa rodzina.
Mama, tata i troje ich dzieci zostali ostrzelani podczas próby ucieczki z Kijowa. Zbrodniarze zamordowali rodziców i jedną z córek, 10-letnią Polinę. Informacja o śmierci dziewczynki obiegła cały świat.
Zdjęcie uśmiechniętej, tragicznie zmarłej 10-latki udostępnił zastępca burmistrza Kijowa Vladimir Bondarenko.
Miała na imię Polina. Uczyła się w 4. klasie szkoły nr 24 w Kijowie. Dziś rano (w sobotę) na ul. Telihy ją i jej rodziców rozstrzelała rosyjska dywersyjno-zwiadowcza grupa
– przekazał Bondarenko.
Brat zamordowanej Poliny nie żyje
5-letni Siemion, który również podróżował w ostrzelanym pojeździe, w stanie krytycznym trafił do szpitala dziecięcego w Ochmatydycie. Lekarze robili co mogli, aby uratować życie ciężko rannego dziecka.
Niestety, teraz potwierdził się najgorszy z możliwych scenariuszy. W sieci pojawiła się informacja, że 5-latek zmarł po trzech dniach pobytu w szpitalu. Dziś niewinny chłopiec jest już z mamą, tatą i starszą siostrą w niebie.
Na poniższym zdjęciu widzimy zmarłego ojca Antona Kurdina i 5-letniego Simona, który zmarł w szpitalu.
Archiwum prywatne
W ostrzelanym samochodzie podróżowała również 13-letnia Sofia. Jej stan jest bardzo ciężki. Nastolatka wciąż jest nieprzytomna. Nie wie, że kilka dni temu straciła całą swoją najbliższą rodzinę.
Ktoś kiedyś powiedział, że „w wojnach, bez względu na to, która strona będzie się uważała za zwycięzcę, nie ma wygranych, są tylko przegrani”. Niech ten koszmar w końcu się skończy…
Czy wyznaczenie kosmicznej nagrody za głowę Putina od rosyjskiego biznesmena coś zmieni?
