×

Bliźniaczki trafiły do Oświęcimia, gdy miały 6 lat. Przeprowadzano na nich liczne eksperymenty medyczne

Barnea i Lia Huber (z domu Tchengar) urodziły się w 1937 roku. Pamiętają dokładnie wojnę bardziej, niż może się nam wydawać…

W czerwcu 1942 roku ich ojciec został zabrany do przymusowych prac na froncie rosyjskim. Niestety wraz z podbojem Węgier przez Niemców w marcu 1944 roku, majątek rodzinny i dobytek zostały skonfiskowane. Dwa miesiące później malutkie siostry bliźniaczki zabrano do Oświęcimia.

Mimo młodego wieku, czuły, że nie wyjdą z obozu żywe…

Trafiły do części, w której znajdowały się także inne bliźniaki. Siostry nigdy nie widziały czegoś podobnego. W Oświęcimiu przechodziły serie eksperymentów medycznych Josefa Mengele. Przechodziły katusze, ale przyrzekły sobie, że nigdy się nie poddadzą.

Nadeszło wyzwolenie

W styczniu 1945 roku dziewczynki razem z mamą zostały wyzwolone przez Armię Czerwoną. Wrócili do Şimleul Silvaniei, a w sierpniu tego samego roku dołączył do nich ojciec. Pięć lat później rodzina wyemigrowała do Izraela.

Ciężkie życie po wojnie

Siostry długo nie potrafiły odnaleźć się w nowej sytuacji. Były bezpieczne, a cały czas się bały. Codzienne eksperymenty były traumą, o której nigdy nie zapomną.

Gdy w końcu obie zakochały się, były pewne, że nigdy nie zajdą w ciążę. Ojciec bliźniaczek powiedział zięciom, że z powodu licznych eksperymentów, przez które przeszły jego córki, bardzo możliwe, że nigdy nie będą miały dzieci – wiele kobiet, które były w obozie razem z nimi nie doczekały się potomstwa.

W ich przypadku było inaczej!

Nie tylko obie kobiety zaszły w ciążę, ale jedna z nich urodziła zdrowe bliźniaczki. Niewiele o swojej tragicznej historii w Oświęcimiu mówiły bliskim. Było to dla nich traumatyczne przeżycie, o którym chciałaby zapomnieć na zawsze…

Może Cię zainteresować