×

Bębniarz wyrzucony z pogrzebu księcia Filipa. Za udział w filmie dla dorosłych

Bębniarz wyrzucony z pogrzebu księcia Filipa. Mężczyzna nie kryje rozżalenia, bo jego jedynym przewinieniem było nagranie filmu porno ze swoją stałą partnerką. „Nie zrobił niczego nielegalnego”.

Skalana reputacja

17 kwietnia odbył się pogrzeb księcia Filipa, męża królowej Elżbiety II. Byli małżeństwem przez 74 lata. Nabożeństwo żałobne zostało odprawione w kaplicy św. Jerzego w Windsorze. Z powodów epidemiologicznych wzięła w nim udział garstka najbliższych.

Księciu Edynburga, zarówno z racji tego, że był mężem brytyjskiem monarchini, jak i faktu, że był żołnierzem, Lordem Admiralicji, który w czasie II wojny światowej odbywał służbę na statkach w rejonie Pacyfiku, przysługiwały wojskowe honory.

Niestety, tuż przed pogrzebem doszło do skandalu. Sprawę nagłośnił, na szczęście już po ceremonii, brytyjski Daily Mail. Poszło o wyrzucenie z orkiestry wojskowej bębniarza, sierżanta Harry’ego Suttona z Derby. Jak się okazuje, cieniem na jego reputacji położył się film pornograficzny, jaki nagrał ze swoją stałą partnerką.

Sierżant Sutton, który miał poprowadzić Grupę Gwardii Grenadierów, został wyrzucony i szybko zastąpiony przez majora Scotta Fitgzeralda z 1. batalionu Gwardii.

Bębniarz wyrzucony z pogrzebu

Dla sierżanta Suttona był to ogromny cios, zwłaszcza że już zdążył się pochwalić wszystkim odpowiedzialną funkcją, jaka mu przypadła na czas ceremonii. Tak bardzo wstyd mu było wyznać prawdziwe przyczyny zwolnienia, że wolał mówić znajomym, że musiał sam zrezygnować z powodu zaplamienia wyjściowego munduru.

Prawdziwym powodem odsunięcia 32-letniego sierżanta było odkrycie jego dowódców, że ze swoją partnerką nagrał i opublikował w Internecie film pornograficzny. Jak ujawnia jeden z kolegów Suttona:

Był zdruzgotany, ale wziął to na klatę. Nie zrobił niczego nielegalnego, ale rozumiał, dlatego armia postanowiła go odsunąć. Dowódcy uznali, że to, co zrobił, mogło być przez wiele osób odebrane jako niesmaczne. Nie chcieli, by ewentualny skandal przyćmił pogrzeb księcia Edynburga.

Cóż, śp. książę też, swoją drogą, do nadmiernie cnotliwych nie należał. Były czasy, gdy brytyjskie media i biografowie rozpisywali się na temat frywolnych imprez, a nawet orgii, w których brał udział z czasów swojego małżeństwa z królową. Jak wyznał załamany Sutton w rozmowie z dziennikarzami:

Zostałem mianowany głównym bębniarzem w dniu śmierci księcia Filipa. Wiedziałem, że moją pierwszą paradą będzie ceremonia pogrzebowa księcia. Bez względu na wszystko, to był zaszczyt przewodzić orkiestrze, chociaż tak krótko…

Źródła: www.dailymail.co.uk, pl.wikipedia.org
Fotografie: DailyMail

Może Cię zainteresować