Barbara Kurdej-Szatan ostro skomentowała zwolnienie z TVP. „Przynajmniej mogę…”
Barbata Kurdej-Szatan była ulubienicą widzów TVP, gdzie prowadziła kilka popularnych programów rozrywkowych m.in „Kocham Cię Polsko”, „The Voice of Poland” i „The Voice Kids”. Była ponieważ „blondynka z Playa” z dnia na dzień została zwolniona. Powód? Prezenterka jest niemal przekonana, że „wyleciała” za swoje poglądy polityczne – jakiś czas temu na Instagramie wyraziła wsparcie dla osób ze środowiska LGBT. Teraz Barbara Kurdej-Szatan wyjawiła, co myśli o zwolnieniu z TVP.
Barbara Kurdej-Szatan wyjawiła, co myśli o zwolnieniu z TVP
Popierałam różne marsze protestacyjne, co było sprzeczne z polityką władz stacji, a jednocześnie uwielbiałam programy, które prowadziłam – mówiła aktorka
Co dalej?
To było niemal pewne, że Barbara Kurdej-Szatan na kolejną ofertę pracy nie będzie musiała długo czekać. Aktorkę szybko przejął Polsat, który „na dzień dobry” postawił przed prezenterką nie lada wyzwanie. Basia wraz z mężem, Rafałem Szatanem, weźmie bowiem udział w najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami”.
Jak do całej sytuacji podchodzi „blondynka z Playa” i czy gdyby mogła cofnąć czas, postąpiłaby inaczej? Wszystko wskazuje na to, że nie
Przynajmniej mogę sobie spojrzeć w twarz! Nie potrafiłabym np. nie wspierać praw kobiet czy środowisk LGBT. Przecież wielu moich znajomych artystów, normalnych, bardzo dobrych, uczciwych ludzi to geje czy lesbijki – wyznała Kurdej-Szatan w wywiadzie dla magazynu „Party”
Jestem za tym, żebyśmy wzajemnie szanowali i akceptowali siebie, swojego poglądy i przekonania. Nie rozumiem tego, co ostatnio zdarzyło się w Białymstoku. To potworne. Nie możemy pozwalać na agresję, to do niczego dobrego nie prowadzi! Mam nadzieję, że ci agresorzy to zrozumieją prędzej niż później. Ale jestem też przeciwna drwieniu z religii, obrażaniu Maryi czy innych symboli wiary – dodała komentując ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w Białymstoku
