×

Zabiła ojca po tym, jak znalazła u niego pornograficzne zdjęcia dzieci. Ukrywała to 12 lat

Ta zbrodnia była skrywana przez skrzywdzoną córkę przez 12 lat. Najpierw zamordowała swojego ojca, a później pochowała go w ogrodzie w pobliżu okna swojej sypialni. Jej mroczna tajemnica dopiero po tym czasie ujrzała światło dzienne i nie tylko ta…

Pudełko, które wszystko znów przywołało

W styczniu 2006 roku Barbara Coombes wykonywała prace ogrodowe przed domem swojego ojca w Stockport, w którym mieszkała wraz z nim. Zachciało się jej pić, więc skierowała się do kuchni. Nagle jej uwagę przykuło pudełko, którego wcześniej nie widziała. Postanowiła je otworzyć. W środku znalazła zdjęcia pornograficzne z udziałem dzieci. W tym momencie nie wytrzymała. Ze wzmożoną siłą wróciły do niej wszystkie krzywdy i potworne rzeczy, których doświadczyła ze strony ojca. Puściły jej nerwy…

Barbara wróciła do ogrodu i chwyciła za łopatę. Weszła do salonu, gdzie jej ojciec oglądał telewizor i z całej siły uderzyła go narzędziem w głowę. Gdy Kenneth Coombes się odwrócił, zrobiła to ponownie. Mężczyzna natychmiast zalał się cały krwią. Już po chwili nie żył. Kobieta wyciągnęła jego zwłoki do ogrodu i tam je zakopała.

Długo ukrywała to, co zrobiła

Wiele lat trwało zanim jej tajemnica ujrzała światło dzienne. Dokładnie 12. Przez ten czas dosłownie nikt nie wiedział o tym, co zrobiła Angielka. Bliskich, nawet brata, okłamała, że mężczyzna nagle trafił do szpitala, gdzie zmarł na zawał. Jego ciało miało według niej zostać poddane kremacji. Barbara wrzuciła rzeczy ojca z domu, w którym nadal mieszkała. Gdy przychodziły urzędowe listy, których adresatem był Kenneth, odpowiadała na nie zamiast niego. W jego imieniu pobierała też emeryturę oraz zasiłki.

Uparty urzędnik

Dopiero jesienią ubiegłego roku wszystko się wydało. Jeden z pracowników społecznych mocno nalegał na spotkanie ze starszym mężczyzną. Kiedy nie udało mu się z nim spotkać, zaczął podejrzewać, że stało mu się coś złego. Barbara zrozumiała, że z pewnością zgłosi swoje podejrzenia na policję, dlatego wolała go uprzedzić i sama oddała się w ręce wymiaru sprawiedliwości. W styczniu tego roku pojechała na komendę i do wszystkiego się przyznała. Jednak na jaw wyszło coś jeszcze…

Robił jej potworne rzeczy

Kobieta opowiedziała też o koszmarze, jaki zgotował jej ojciec. Obrońca Barbary, Martin Heslop powiedział w sądzie:

To jedna z najtragiczniejszych spraw, jakie trafiły do sądu. Ta 63-letnia kobieta o dobrym charakterze zabiła ojca po 40 latach wykorzystywania seksualnego, a także psychicznego i fizycznego znęcania się, którego się wobec niej dopuszczał

Mecenas podkreślił, że jego klientka była gwałcona przez ojca setki razy. Traktował ją jak swoją niewolnicę seksualną. Co więcej, oprawca był także najprawdopodobniej ojcem jej syna, który zmarł tuż po urodzeniu. Barbara opowiedziała też o tym, że nie tylko Kenneth ją wykorzystywał. Pozwalał na to również swoim znajomym. Przywołała sytuację z czasu kiedy miała jakieś 6 – 9 lat. Ojciec zabrał ją do profesjonalnego studia zdjęciowego. Na miejscu było wielu mężczyzn. Kazano jej się rozebrać i robiono jej zdjęcia.

Ostatecznie Barbara Coombes została kilka dni temu skazana za zabójstwo ojca. W więzieniu ma spędzić 9 lat.

Może Cię zainteresować