Bandziorek z „Chłopaków do wzięcia” był w więzieniu. „Już tam nie chcę wracać”
Bandziorek z „Chłopaków do wzięcia” zniknął na pewien czas z programu. Polsat postanowił go odnaleźć. Nie uwierzycie, jak zmieniło się jego życie!
Bandziorek z „Chłopaków do wzięcia” zniknął na pewien czas
Program „Chłopaki do wzięcia” w Polsat Play zadebiutował w 2012 roku. Jego uczestnicy to mieszkańcy małych wsi i miasteczek, którzy nie mogą znaleźć miłości. Od pierwszego odcinka szczególną uwagę widzów zwraca Krzysztof, tzw. „Bandziorek”.
Choć mężczyzna nie znalazł miłości, to udało mu się zdobyć ogromną popularność i sympatię widzów. Niektórzy nawet nalegali, by słynny Bandziorek się z nimi napił. Niestety to właśnie alkohol okazał jego największą zgubą, przez którą trafił na 2 lata do więzienia:
Jak wypije, to jestem za nerwowy i to mnie gubi. Dlatego poszedłem do więzienia. Ale będę uważał.
Przez pobyt w więzieniu Bandziorek zniknął z programu. Nikt wówczas nie wiedział, co się z nim stało. W sieci zaczęły się nawet pojawiać nieprawdziwe wpisy o jego śmierci.
Gwiazdor programu „Chłopaki do wzięcia” opowiedział przed kamerami Polsatu, jak wygląda rzeczywistość za kratkami:
Siedziałem dwa lata równe, ale już tam nie chcę wracać. Wody ciepłej nie ma, każą sprzątać za darmo, jedzenie też niedobre. Wszystko nieświeże było, każda wędlina kleiła się do ręki, waniało. Nie chcę sobie tego przypominać, jak sobie przypominam, to na wymioty mi się zbiera. Brakowało mi wolności, kolegów, znajomych, dziewczyn. Tam nie było tego. Nie można było wyjść. Tam nie ma kobiet, same chłopy.
Mężczyzna zdradził też, że zaraz po wyjściu z więzienia kupił czteropak piwa, który otworzył już w samochodzie.
Polsat Play
Jak teraz wygląda jego życie?
Na szczęście Bandziorek trudne chwile ma już za sobą. Dobry los uśmiechnął się do niego, gdy stał pod sklepem. Nieznajomi ludzie zaczepili go i zaproponowali pracę na gospodarstwie… na Mazurach! Gwiazdor Polsatu przyjął ofertę. Od tamtej pory jego życie uległo znacznej poprawie.
Mężczyzna obecnie zajmuje się wypasaniem krów. To jednak nie wszystko! Bandziorek znalazł wymarzoną dziewczynę. Pracodawcy poznali go ze swoją sąsiadką, Danutą. Kobieta jest nieco starsza od Krzysztofa i ma na swoim koncie już wiele doświadczeń. Doceniła jednak jego dobre serce i szczerość. Jak wspomina jego wybranka:
Zaczęliśmy szczerze rozmawiać całą noc i tak to się wszystko zaczęło. Tyle facetów było, a ja Bandziorka wzięłam. Każdy się dziwi.
Danuta powiedziała, że nie widzi nic złego w tym, że Krzysztof czasami wypije sobie piwo:
Ja mu nie zabronię, pracuje ciężko, to jednego piwka czemu ma nie wypić. Toż to wszystko jest dla ludzi, ale nie żeby chlał, bo ja miałam męża alkoholika i wiem, co to znaczy. Napatrzyłam się w swoim życiu i namęczyłam. Jeżeli będzie mu zależeć, to będzie ze mną, jeśli nie, to straci mnie.
