Jej córka marzyła o zostaniu mamą, niestety nie było to możliwe. I wtedy stało się TO!

Mówi się, że matka z miłości do swoich dzieci jest gotowa na każde poświęcenie. I moim zdaniem jest to prawda, o czym najlepiej świadczy historia bohaterki tego wpisu.

Theresa Hohenhaus, z miłości do swojej córki, zdecydowała się zrobić coś wyjątkowego. Kiedy kobieta dowiedziała się, że jej 25-letnia córka nigdy nie doświadczy cudu macierzyństwa, postanowiła spełnić jej największe marzenie – dać jej dziecko. Szczegóły tej niesamowitej historii znajdziesz poniżej.

Kiedy Teresa była młodą mamą musiała zmierzyć się z czymś okropnym. Jej 4-letnia córeczka Alice miała białaczkę…

Alice dzielnie walczyła z chorobą i kiedy wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, choroba ponownie zaatakowała organizm 9-latki. Nawrót choroby przyniósł blizny po radioterapii, a jej macica została poważnie uszkodzona.

Mając 23 lata, kobieta poroniła pierwsze dziecko. Wtedy też usłyszała straszną diagnozę: choć była w stanie zajść w ciążę, nie mogła jej donosić do chwili szczęśliwego rozwiązania.

Wtedy też zrozpaczonej kobiecie postanowiła pomóc jej mama – Theresa.

46-latka nadal mogła donosić ciążę. Będąc mamą 4 dzieci, wiedziała jak wielkim szczęściem jest nowe życie, dlatego też postanowiła ofiarować swojej córce dziecko.

I choć mama z córką wiedziały, że cały plan może zakończyć się wielkim fiaskiem, postanowiły spróbować.

Ku ich zaskoczeniu, Theresa zaszła w ciążę po pierwszej próbie! Co ciekawe, kobieta czuła, że jest w ciąży zanim poinformowali ją o tym lekarze. Pierwszym zwiastunem odmiennego stanu okazały się poranne mdłości.

Podekscytowana mama i córka postanowiły zrobić test ciążowy, który potwierdził przypuszczenia Theresy. Była to wspaniała wiadomość dla całej rodziny.

Matka i córka wspierały się nawzajem przez cały okres ciąży. Maleńki Parker przyszedł na świat podczas naturalnego porodu, przy którym obecna była Alice.

Theresa wyjaśniła Daily Mail, że ona jako pierwsza przytuliła chłopca, a jej córka przecięła pępowinę.

Narodziny maleńkiego Parker’a były niesamowitym błogosławieństwem dla Alice.

Świeżo upieczona mama zadbała również o to, aby jej brat James jak najszybciej spotkał się z nowym bratankiem. To właśnie dzięki szpiku kostnemu jej brata, kobieta mogła dożyć chwili spotkania ze swoim synkiem.

Theresa jest szczęśliwa, że mogłaspełnić marzenie swojej córki. Kobieta mocno angażuje się w życie wnuka i nie wyklucza możliwości ponownej ciąży.

Alice posiada jeszcze jeden embrion, a biorąc pod uwagę, że ciąża z Parker’em przebiegła bez większych komplikacji, 46-latka jest w stanie urodzić drugiego wnuka.

Jeśli ta historia poruszyła Twoje serce, proszę podziel się nią ze swoimi znajomymi.