×

Avicii już od dawna myślał o zakończeniu występów. Długo robiono wszystko, aby tak się nie stało

Ta śmierć wstrząsnęła całym światem. Avicii, a w rzeczywistości Tim Bergling, zmarł w wieku 28 lat. Jego ciało zostało znalezione w pokoju hotelowym w stolicy Omanu, gdzie przebywał na wakacjach. Oficjalna przyczyna śmierci popularnego DJ-a wciąż pozostaje jednak nieznana. Wiemy tylko, że od lat zmagał się z problemami zdrowotnymi.

Napady lękowe i alkohol

28-letni Avicii już od dawna miał problemy ze zdrowiem. Cierpiał m.in. na ostre zapalenie trzustki, będące następstwem nadużywania przez niego alkoholu. W filmie dokumentalnym „Avicii: True Stories” możemy dowiedzieć się czegoś więcej na temat kariery szwedzkiego DJ-a. W czasie nagrywania tego filmu DJ udzielił bardzo szczerego wywiadu. Opowiedział w nim o swoich problemach ze zdrowiem fizycznym oraz psychicznym. Niewiele osób wie bowiem, że artysta cierpiał na Zespół lęku uogólnionego, czyli na nagłe ataki paniki. To one sprawiły, że przed występami artysta dość często sięgał po alkohol.

Chęć zakończenia występów

W 2014 roku Avicii trafił do szpitala, gdzie wycięto mu woreczek żółciowy oraz wyrostek robaczkowy. Odwołał wówczas wiele występów i zastanawiał się nawet nad całkowitym zakończeniem koncertowej kariery. Chciał tego, występów jednak nie zawiesił. Ostateczną decyzję w tej kwestii podjął dopiero w 2016 roku. Oficjalnie ogłosił wówczas, że rezygnuje z koncertów. Przez cały ten czas Tim odczuwał jednak presję ze strony swoich managerów…

Mówiłem im, iż nie będę już w stanie występować. Powtarzałem kilkukrotnie, że jeśli nie przestanę, to w końcu umrę. Kiedy podjąłem decyzję o zakończeniu koncertowej kariery, oczekiwałem zupełnie innej reakcji. Liczyłem na wsparcie, biorąc pod uwagę wszystko, przez co wcześniej przeszedłem. Byłem niezwykle szczery z każdym, z kim współpracowałem. Wszyscy mnie znali. Wiedzieli, że występowałem, mimo napadów lęku. Nie spodziewałem się jednak, że ludzie będą próbowali wywierać na mnie presję, abym grał kolejne koncerty

Czasami pieniądze okazują się być ważniejsze od człowieka…

Może Cię zainteresować