×

Atak jądrowy Putina na Polskę jest możliwy. „To nie są żadne strachy na lachy”

W głowach milionów Polaków rodzi się pytanie, czy atak jądrowy na Polskę jest możliwy? Temat ten wraca do nas niczym bumerang, bowiem jest szeroko komentowany, zwłaszcza przez polityków. Tym razem na temat potencjalnego zagrożenia na antenie Radia Zet wypowiedział się Marek Sawicki z PSL. Na próżno szukać w jego słowach pocieszenia.

Obawiam się, że Putin może użyć broni masowego rażenia. Nie zdziwiłbym się, gdyby miał testować to również na państwach NATO. W Polsce? A dlaczegóż by nie?

Atak jądrowy Putina na Polskę jest możliwy

Władimir Putin dał się poznać światu jako szaleniec, który nie cofa się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. W związku z niepowodzeniami na polu bitwy i decyzjami Zachodu, z jego ust padają coraz to bardziej przerażające zapowiedzi. Między innymi Putin grozi bronią jądrową. Czy ostatecznie zamieni straszliwe słowa w czyny?

Marek Sawicki z PSL w programie Gość Radia ZET został zapytany o wojnę w Ukrainie i możliwość wykorzystania broni jądrowej przez Rosję.

To nie są żadne strachy na lachy. Putin nie ma żadnej kontroli, żadnego aparatu. On rządzi samodzielnie. Jedyna nadzieja w tym, że ci, którzy będą nieśli tę teczkę, to jej nie doniosą

– mówił polityk.

Sawicki obawia się, że rosyjski przywódca może przeprowadzić atak nuklearny nie tylko w Ukrainie, ale również w państwach NATO.

W Polsce? A dlaczegóż by nie? (…) To byłaby III wojna światowa. II wojna światowa zaczęła się od ustępstw wobec Hitlera

– mówił gość Radia ZET.

Polityk nie ma wątpliwości, że ciągłe cofanie się wzmacnia wroga i musimy być przygotowani na najgorsze.

Wizyta sekretarza generalnego ONZ w Moskwie

W dalszej części rozmowy Sawicki skomentował wizytę sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa w Moskwie. Nie krył zdziwienia tą decyzją. Uważa, że „nie jeździ się do zbrodniarza”, a Rosja powinna zostać wykluczona z ONZ i z Rady bezpieczeństwa.

Dziwię się, że sekretarz generalny ONZ pojechał do Moskwy, bo w takich warunkach nie jeździ się do zbrodniarza (…) ONZ musi podjąć takie kroki [wykluczenie z ONZ – przyp. red.], bo inaczej Putin dalej czuje się pełnoprawnym obywatelem świata (…) ONZ powstało po to, by gwarantować bezpieczeństwo państwom członkom. Ukraina jest członkiem ONZ. Rosja jest jednym z 5 państw Rady Bezpieczeństwa. Skoro stały członek nie respektuje 1 art. OZN, to nie ma prawa w nim uczestniczyć

– stwierdził Marek Sawicki.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, www.youtube.com
Fotografie: Youtube, Instagram (miniatura wpisu), www.youtube.com, www.instagram.com

Może Cię zainteresować