×

Apel rodziny Izabeli z Pszczyny wzrusza do łez. „Wśród bezmiaru ludzkiej krzywdy”

Nie milkną echa po śmierci 30-letniej Izy. Powróciła dyskusja na temat zeszłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego odnośnie aborcji. Dzisiaj w Warszawie i kilku innych miastach odbędą się protesty pod hasłem „Ani jednej więcej”. Tymczasem media obiegł ważny apel rodziny Izabeli z Pszczyny. O co proszą bliscy zmarłej?

„Ani jednej więcej”

30-letnia Iza z Pszczyny zmarła 22 września, ale wiadomość o jej śmierci dotarła do mediów dopiero niedawno, dzięki pełnomocniczce rodziny Jolancie Budzowskiej.

Na razie dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić. Zaczekają, aż umrze lub coś się zacznie, a jeśli nie, to mogę spodziewać się sepsy

– pisała Iza do matki.

Uwaga TVN

Uwaga TVN

Następnego dnia młoda kobieta już nie żyła. Zmarła z powodu wstrząsu septycznego.

Trudno nie powiązać tej sprawy z kontrowersyjnym wyrokiem TK, o którym głośno było jesienią ubiegłego roku. Sprawa śmierci Izy nabrała politycznego wydźwięku.

Dziś w Warszawie i innych polskich miastach odbędą się marsze pod hasłem „Ani jednej więcej” oraz „Marsz dla Izy”. W marszach wezmą udział politycy. Zabraknie jednak lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który ma tego dnia spotkać się z działaczami z Opolszczyzny.

Warszawski protest rozpocznie się o godz. 15.30 przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego, a następnie przemaszeruje w stronę siedziby Ministerstwa Zdrowia. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa, podczas której Donald Tusk podkreślił, że jest mocno poruszony tą sprawą.

(…) nie jako polityk, nie jako szef partii opozycyjnej, tylko człowiek, jako mąż, ojciec, dziadek

– mówił lider PO.

Apel rodziny Izabeli z Pszczyny

Rodzina zmarłej stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do zgonu młodej kobiety. Interesy rodziny reprezentuje kancelaria mecenas Jolanty Budzowskiej.

Kancelaria opublikowała na Instagramie list, w którym bliscy kobiety dziękują za okazane im wsparcie i pomoc.

Rodzina Pani Izabeli jest także niezmiernie wdzięczna za otrzymywane propozycje wsparcia finansowego, zorganizowania zbiórek pieniężnych czy przesyłania upominków

– napisano.

Bliscy, wśród nich mąż i córeczka pani Izy, napisali, że bardzo ważna jest dla nich świadomość tego, że nie są sami. Jednak nawet w tak ogromnym nieszczęściu nie zapomnieli o potrzebach innych. W związku z tym, zwrócili się z prośbą, by ewentualne wpłaty pieniężne kierować na rachunek Fundacji Między Niebem a Ziemią.

Wśród bezmiaru ludzkiej krzywdy są na pewno osoby będące w większej potrzebie.

W liście możemy także przeczytać słowa Natalii – wieloletniej przyjaciółki Izabeli.

Iza nie godziła się na niesprawiedliwość i nie bała się mówić głośno o tym, co uważała za niewłaściwe. Kiedy coś złego działo się jej bliskim, bez zastanowienia pomagała, walczyła jak lwica. Nigdy nie oczekiwała niczego w zamian

– czytamy.

Fotografie: Instagram, Twitter

Może Cię zainteresować