Antek Królikowski złożył pozew o rozwód. „Chciałbym być prawdziwym ojcem”
Antek Królikowski złożył pozew o rozwód. Wszystko wskazuje na to, że batalia pomiędzy małżonkami dopiero się zaczyna, bo aktor wystąpił również o zabezpieczenie kontaktów z synem. Zapewnia, że chce się opiekować Vincentem.
Antek Królikowski złożył pozew o rozwód
Związek Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego zakończył się wyjątkowo szybko. Gdy powody tego rozstania wyszły na jaw, fani pary byli w szoku. Aktor miał zdradzić żonę, gdy ta była jeszcze w ciąży. Oliwy do ognia dolały doniesienia, iż Królikowski spotyka się z… sąsiadką Opozdy.W dodatku aktorka zarzuciła mężowi, że nie płaci alimentów i nie interesuje się dzieckiem.
Antek nie widział syna półtora miesiąca. Nie płaci alimentów na Vincenta, które zasądził sąd. Antek nie interesuje się dzieckiem tak jak i ty. (…) Dopiero jak chciałam zrobić synkowi chrzest, wszyscy się zainteresowaliście, bo zależy wam tylko na tym, żeby dobrze wypaść PR-owo i móc zrobić sobie zdjęcie. Nawet nie miałeś ochoty poznać naszego syna, nie widziałeś go na oczy od jego narodzin i nagle pomysł, żebyś został chrzestnym. To świadczy o tym, na czym wam zależy. Bo mnie zależy na moim dziecku, które wychowuję samotnie, bez jakiejkolwiek pomocy Antka
– pisała Opozda do brata Antka – Jana Królikowskiego.
Chociaż aktor nigdy nie należał do osób stałych w uczuciach, tym razem miarka się przebrała – Królikowski musiał się zmierzyć z falą hejtu. Do medialnych przepychanek dołączyła matka aktorka Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która stanęła w obronie syna.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czego Antek Królikowski domaga się od Joanny Opozdy w pozwie rozwodowym?
33-letni Antek odpiera zarzuty i twierdzi, że chce być dobrym ojcem dla Vincenta. W rozmowie z „Super Expressem” aktor poinformował, że w pozwie rozwodowym, który złożył w sądzie, wystąpił o opiekę naprzemienną. Póki co to Joanna wychowuje Vincenta, a Antoni spotyka się z synem jedynie w wyznaczonych godzinach. Aktor nie chce orzekania o winie, zapewnia jednak, że zależy mu na regularnych kontaktach z synem. Chciałby go widywać przynajmniej dwa razy w dni powszednie przez co najmniej 3 godziny oraz w co drugi weekend miesiąca przez 7 godzin.
Vini jest cudowny. Jestem wzruszony, patrząc w te jego ogromne błękitne oczy. Bardzo przeżywam każde spotkanie. Mały uroczo gaworzy i śmieje się, kiedy do niego mówię. Uwielbia, gdy czytam mu bajki i wpatruje te swoje mądre oczy w kolorowe obrazki
Wyświetl ten post na Instagramie
Czy małżonkom uda się dojść do porozumienia? Póki co Joanna Opozda wróciła do pracy. W opiece nad synem pomaga jej mama i siostra.
